Podobno nie ma na niego metody.Ja już odpuściłem ,a próbowałem wiele.
Dwóch desperatów chyba w Kanadzie czy Stanach wlało benzyny w kopce i podpaliło.Efektem był pożar sięgający pobliskiemu miastu ;D
fajerwerki to i owszem są za płotem ;) może faktycznie udostępnie swój teren ;)
Potwierdzam. Umnie było sporo kopców, pojechałem do "Pirata" na Paulinowie 2 paczki K204/K206 załatwiły sprawę. Rozgrzebujesz kretowisko, petardę wkładasz jak najgłębiej w tunel, odpalasz i albo zamykasz wejście butem(takim z metalową podeszwą-roboczym) albo kładziesz kamień i przytrzymujesz nogą, bo zwłaszcza przy K206 kamień potrafi wystrzelić w górę. sposób dość kontrowersyjny i niebezpieczny, ale u mnie nie ma kretów od 3 lat. Warto kupić więcej petard i reagować jak najwcześniej po zauważeniu nowego kretowiska.
Najlepiej złapać kreta i posmarować go maścię od kretów pod lewą tylną łydkę. Wypuścić gada. Po trzech miesiącach sam zdycha!!!!!!!
DAJĘ 100% GWARANCJĘ I POZDRAWIAM
ale jak go zlapac? masz jakis sprawdzony sposób?
Polecam dwa proste i skuteczne w 100% metody.
koło kretowiny wbij drut bądź kijek. Znajdź kreci tunel. do patyka przywiąż żyłkę wędkarską ok 0.5 m. na końcu żyłki przywiąż haczyk na ryby, mały. Na haczyk zakładasz robaka ( dendrobena kalifornijska, dostępna w każdym wędkarskim sklepie)
Przynętę wkładasz w tunel i przykrywasz. Powtarzasz to w kilku miejscach.
Za dwa dni oglądasz zdobycz.
Drugi sposób jest bardziej wyrafinowany. W odkryte tunele wlewasz kwas siarkowy.
zakrywasz szczelnie i za parę godzin oglądasz bregdens kretów po ogródku. Boki zrywać!! Kwas musi byść siarkowy bo jest bezbarwny i bezwonny.
ja słyzłam,że prawą przednią;)
Ludziska nie wierzcie co tu napisane.Próbowałem wszystkich sposobów ludowych jak i świece i ultradżwięki.Nic nie pomaga!!!Ropa,śledzie,butelki ponacinane,.Po piwie,wlewanie wody,świece,karbit,liście czarnego bzu,ultradżwieki,petardy.Nic nie pomaga.Podobno wlewanie extrementów ale się tym brzydzę.Pozdrawiam .
"Kret ci wchodzi na nerwy? Dwa piwa i stołek!"
Więcej...
http://wyborcza.pl/1,75476,11291010,Kret_ci_wchodzi_na_nerwy__Dwa_piwa_i_stolek_.html
jak widać są goście co się znają lepiej na wszystkim. Mirku wyjdź z podziemia!!!
Jedyny tak naprawdę skuteczny sposób to wynajęcie firmy. Ja zatrudniłem firmę Ddd Usługi i kosztowało mnie to tyle co kilka pułapek a przyjechali i zajeli się sprawa bardzo skutecznie.
Krety unikają miejsc gdzie są psy i koty. Boją się drapieżników. Dobrym sposobem jest lisi zapach- taki odstraszacz na krety. Można kupic w internecie np. na allegro. Ja kupiłem i u mnie działa. Kret się wyprowadził. Może do sąsiada? Ja mam spokój.
Mam kota, którego muszę często czesać, zbieram więc sierść i oddaję znajomej, która ma działkę i problem z kretami. Ona tę sierść wkłada do otworu kopca i to podobno działa !
Kret jest pod ochroną. Nie gaz lenie a grabki w dłonie i rozgarniać kretowiska:) Ruch to zdrowie ;)
Utop dziada w gnojówce,albo wsadź w kretowisko miód żeby osy się sprowadziły i kret zniknie jak mu będzie bzyczało w tunelach