Spisek Nowogrodzkiej
Nikt w partii wchodzącej w skład koalicji rządzącej, która znalazła się na skraju rozpadu, nie ma wątpliwości, że o spisku wymierzonym w Gowina wiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Taka chorągiewka - jak był ministrem za PO-PSL to nie starczało mu do pierwszego. Nie to co teraz - nie do odspawania od stołka.
12;57to Gowin miał być premierem już w kwietniu o czym mówi Hołownia i ludzie z PSL
Gowin sam się przerobił. Nie wiadomo o co mu chodzi w ogóle.
Tobie rozumu nie przybędzie nawet za kasę 15:49.
Wystarczająco mam rozumu, żeby nie dać kupić się za takie grosze
Jakie to tanie hasło opozycji "dać się sprzedać za grosze". Wyborcy głosuja na tych, którzy nie tylko deklarują wzrost stopy życiowej obywateli, ale tez realizują swój program. Trzeba byc głupcem, zeby programy prospołeczne nazywać jakąś transakcja kupna-sprzedaży głosów wyborczych. Państwo to obywatele zamieszkujący określone terytorium w określonym ładzie społeczno-gospodarczym, który ma zapewnić im jak najlepszy poziomu życia i rozwój. Więc jakakolwiek mowa o kupowaniu wyborców przez PIS jest zwykła prymitywną brednią opozycji.
Trzeba być głupcem, żeby nie umieć powiązać nowych podatków z mitycznymi programami społecznymi.