Wezwanie do Morawicy. Dostałem wczoraj wezwanie i mam za trzy tygodnie zgłosić się na leczenie. Nie piję od 15mc. Nie chcę tam iść. Jak się wymigać?
A czego się boisz ? Trzeźwego życia ? Głowa do góry.
Nie trzeźwego życia. Takie wybrałem. Nie mam teraz czasu na 6 tg urlopu. Pozatym nie potrzebuje teraz terapii w szpitalu.
No, ci co tam byli to po wyjściu chyba zwiększają dawki alkoholu. Znam takich kilku, nawet po kilka razy byli i piją może bardziej niż wcześniej. Kto chce przestać to przestanie.
Porady prawne? Spróbuj
Nie polecę bo nie znam. Ale poszukuj.
dekret Cichockiego - wypowiedzenie posłuszeństwa organom państwowym, prawo naturalne forum, prawnik Adam Kloszewski
Foliarz nadaje ze swojego pokoju bez klamek i narożników :D
Nie polecam Morawicy,tam jest Sajgon.Jeżeli Chcesz się leczyć,to tylko Stalowa Wola-Rozwadów.
Jeśli zgłosiła Cię matka lub żona, to zrobiły najlepsze co mogły dla Ciebie. Są takie które przez całe życie nie widzą problemu, a biedne dzieci żyją w tym guwnie i zakłamaniu. Daj sobie i innym szansę na normalne życie i idź na leczenie!!!
Do szpitala przyjmują tylko zdrowych. Z tego co wiem to chyba miałeś epizod i wątpię czy Ciebie przyjmą.
Była żona i to dawno temu. Nie piję 15mc. A dzieci nie mam. Szukam tylko klucza, żeby tam nie iść.
To przymusowe leczenie?
Jaka jest kara za niezgłoszenie się?
Możesz iść na jeden dzień i wyjść, czy jesteś zamknięty na klucz?
Zadzwoń tam może i zapytaj, jesteś wolnym człowiekiem.
Nie możesz być zamknięty bez prawa wyjścia bez wyroku sądowego.
Nie ma co gdybać, może myśli, że musi, a wcale nie musi.
https://www.prawo.pl/prawo/przymusowe-leczenie-alkoholika-odwyk-przymusowy,420808.html