A pan Kryj tak opisuje to zacne wydarzenie na Gutwinie.
„Goście dopisali, deszczyk tylko trochę postraszył, zabawa była przednia a pieczony dzik smakował wybornie. Krótko mówiąc, ostrowiecki piknik środowisk prawicowych okazał się strzałem w 10. Dziękuję Wszyskim za przyjęcie zaproszenia, które skierowaliśmy wspólnie z Senatorem Jarosławem Rusieckim.”
Smakował Panu dzik Panie Andrzeju? Setki Polaków nie stać na takie rarytasy. W marketach zabijają się za masłem w promocyjnej cenie.
Kogo jakiś plebs obchodzi? Syty głodnego nie zrozumie.
10:58 zapraszali poseł i senator, czego byś oczekiwał?
Ta a dzik pewnie w promocji od zaprzyjaźnionego koła łowieckiego z kontrolowanego odstrzału a tu afera jak 150.
No właśnie, zamiast ośmiorniczkę dzik, a mogli serwować szczaw i mirabelki, była by cisza.