Bo jak się zdradzi albo osoba nam nie pasuje, a byliśmy z nią w związku jakiś czas to najczęściej się właśnie wymyśla że z tą osobą się dzieci nie chciało mieć itd. Jak się nie chce z kimś być to nie i nie trzeba wymyślać i odkładać śluby i inne rzeczy. A jeszcze co do nauczycieli to w tej grupie jest dużo rozwodów, tak samo wśród mundurowych. O czymś to świadczy. Nauczyciele często przenoszą pracę do domu, próbują się odnosic do męża/ żony jak do ucznia z pozycji nauczyciela. Lubią rządzić, nie zawsze to wychodzi.
co innego inne grupy zawodowe- super lekarze, prawnicy i rzemieślnicy. Brawo
ja nie rozumiem, jak można mieć takie poglądy o pracy nauczyciela i jeszcze nim nie być- to po prostu świadczy o głupocie. przecież każdy powinien chcieć nic nie robić i kupę kasy zarabiać- do nauki malkontenci. ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM ,ŻEBYŚCIE BYLI NAUCZYCIELAMI.