A co się dziwić? Każdy szuka wyjścia, więc zaczyna podobnym tropem. Ja się nie dziwię.
Kasa ale nie na stypedia tylko na miejsca pracy ,gówno mnie sport obchodzi i nastepne darmozjady
Okej. To jakieś rozmowne miejsce bez dodatkowych atrakcji, przestronne w miarę, z wyżywieniem (?), piciem, i skoro współagitatorem jestem, domagam się również miejsca wolnego od papierosów, bowiem posiadam zdolności alergiczne.
Nie wiem, McDonald spełniałby takie oczekiwania?
Powiedzmy jutro o godzinie, która nie narazi niewiast na samotne powroty?
Nie będzie mnie później na necie, więc uznaję, skoro nic się nie pojawiło, że niekoniecznie jest to dobra propozycja lub/i za krótki termin, względnie nie mamy ochoty ujawniać twarzy, ryzykować "kabelków", bo jednak to również należy wziąć pod uwagę.
A z zupełnie innej beczki, bo nawinęło mi się akurat ;)
"Wiedźmin" wyszedł w nowych szatach http://www.eksiegarnia.pl/index.php?s=events