naucz się matole, zamiast na forum siedzieć...jak widać, nie wystarczy zapłacić czesne, żeby zaliczyć egzaminy...ostatecznie,nie każdy musi mieć mgr:P
Uczyć sie matoły bo mgr z papierkiem to niewszystko kto was zatrudni?
kogo obchodzi zdanie jakiegos nic nieznaczacego zyjatka?
Nie wiem co macie za problem z dr Gulskim? Co semestr miałam z nim jakiś przedmiot na licencjacie (na UMCS-ie) i nie miałam najmniejszego problemu ze zdaniem. Moja nauka polegała na przeczytaniu jego skryptow i zroumieniu ich logiki. Na egzaminach odpowiadałam po swojemu, nie tak jak on to ujmował w swoich materiałach. I nigdy nie oblałam egzminu. Chociaż żeby pisać po swojemu też trzeba mieć jakąs podstawę ;)