zarejestruj się będziesz miała swój nick tak jak każdy inny i nikt Ci się nie podszyje. Problem rozwiązany. A czy tu nikogo nie znajdziesz ... hymm.. z tymi jajami to coś racji jest jeśli chodzi o gości
Pode mnie nikt się nie podszywał. Co go napisało to go- Ja:) Ale chodzi mi o wszystkich Gości, rozróżnić Was się nie da:)
A ja czekam na odpowiedź TEGO KONKRETNEGO GOŚCIA.
Dla Wszystkich piszących do mnie maile. Adres był dla konkretnej osoby, ale dobra "niech ta bedzie". Ponawiam co znaczy dla mnie Fajny facet: z sensownym poczuciem humoru, czuły, troskliwy, romantyczny, poważnie myślacy o życiu, lubiacy podróże- nie od razu Brazylia/ Malediwy- ale wiadomo zeby nie 100% czasu pod blokiem czy 2 km dalej (ewentualnie będacy w stanie zaakceptować, że jak nie Nim to sama sobie pojadę- taka ze mnie jeździecka dusza), i może głupio zabrzmi ale mający powyżej 170 cm wzrostu .... bo niestety źle sie czuje z facetem, od którego jestem wyższa.... I który bedzie szczery, wierny, nie palący. Alkohol- okazjonalnie- a nie "wiecznie z piwem w ręce".
I nie młodszy ode mnie- mam 25 lat. Dodam jeszcze- nie chodzacy wiecznie w dresach. Najlepiej szatyn/ brunet co oczywiście nie dyskwalifikuje blondynów.
Oczywiście to mile widziane zalety, ale nie chodzi o to aby je wszystkie FF posiadał. Nie ma ideałów, ja tez ideałem nie jestem. Pewien brak moich oczekiwań jestem w stanie zaakceptować- w koncu nigdy nie wiemy, kogo tak na prawdę przyjdzie nam kochać:)
Pozdrawiam Wszystkich:)
TEN GOŚĆ bedzie wiedział, że o niego chodzi. Kilka spraw musi mi wyjaśnić:) Moze nie musi, ale mógłby:)
Do Goscia z ok 10 coś, post został usuniety- go to na nogach od 5 rano, a nie śpi jak królewna. A spacery nadal samotne, a ja czekam ciągle na odpowiedź TEGO GOŚCIA, który wie że o niego chodzi. Nie ukrywaj się tylko!
Kilka spraw musi mi wyjaśnić:) Moze nie musi, ale mógłby:)
Dziękuję za odpowiedź Gościu- wiesz który:)
No to szukamy dalej....
a ja partnera...ale mam już dziecko.
jesli Ci to nie przeszkadza
panna...z własnego wyboru
panna w z własnego wyboru
byliśmy razem bardzo długo ale się rozstaliśmy
No to oświeć nas teraz co było nie tak że podjeliście takie kroki??
No wydaje mi się, że to jej prywatna sprawa. Po co się tym z obcymi na forum dzielić? Zmieni to coś?
dokładnie, dziękuję za zrozumienie to nie miejsce na takie wywody:)