Jak ja zapytałam Parę Młodą co by ich ucieszyło to stwierdzili, że wszystko mają:/
ja bym chciała dostać termomix albo kitchen aid
Przecież kasę dostaniesz więc kup sobie. Bardzo wysokie wymagania mają młodzi. Pamiętam, że ja z pieniędzy ślubnych kupiłam meblościankę i telewizor. Gości 120 osób. Trochę prezentów. Nie były to kokosy, jednak byłam szczęśliwa. Nie liczyłam, nie przewidywałam, nie kalkulowałam. Nie miałam oczepin, bo nie chciałam następnego wyciagania kasy. Było to 23 lat temu. Teraz zrobiłabym mniejsze przyjecie tylko ścisłe grono. Ostatnio byłam na kilku weselach i powiem szczerze owszem fajnie w lokalach, kiedyś zazwyczaj to w domach weselnych, ale kicz mnie przeraża. Gołąbki, kiczowaty taniec i my bijący brawa, te a`la wodzirej i durne zabawy, fontanny czekoladowe, lampiony szczęścia no i sztuczne ognie. Mało klasy elegancji, tylko pokaz czułam się jak w Sylwestra. I komentarze babć ile co kosztowało. Zgroza. Mam nadzieję, że moje dziecko będzie miało więcej rozumu. Na szczęście nie gustuje w kiczu. No chyba że partnerka będzie. Wtedy trudno.
a mnie wnerwiają ludzie co to przyjdą, nażrą sie, nachleją, jeszcze na wynos chcą, a potem mówią, jak nie chciałaś to mogłaś nie zapraszać.
nie bądźmy hipokrytami, po to sie zaprasza ludzi aby zebrać kasę z kopert na start.
Gdybym miała dać w kopertę na wesele mniej niz 300 zł to w ogole bym nie poszła bo wstyd.
Za 300 zł to możesz kupić dobre garnki, 200 zł sztuka. A dobry ekspress ciśnieniowy kosztuje od 5 tys. Np: jura.
Gościu 15:29 a kto ci kazał robić wesele? Po cholerę zapraszasz gości, żeby się nażarli? Nie zapraszaj , nie wydawaj kasy to na start będziesz miała. Sama nazwa mówi o roli tej imprezy : WESELE. Nie robić i zostanie ok 20-30 tys w kieszeni.
Nie rozumiem takiego podejścia. Wesele, jak nazwa wskazuje, to okazja do weselenia się czyli dzielenia z kimś radości i szczęścia.
Może zamiast zaproszenia na wesele ogłosić po prostu zbiórkę pieniędzy na start młodych wśród krewnych? I wysłać takie oto listy " Ogłaszamy zbiórkę pieniędzy z okazji ślubu Genowefy i Dionizego. Będzie nam niezwykle miło przyjąć od Was, szanowni krewni odpowiedniej wysokości kwotę na nową drogę życia. Zbiórka odbędzie się w dniu ślubu, datki prosimy wręczać parze młodej po zakończeniu ceremonii i wpisaniu się na listę z podaniem sumy " .A wesele i wydatki z nim związane sobie darować...
Bo teraz dziwne czasy nastały, najpierw młodzi razem zamieszkują i się dorabiają a dopiero potem robią wesele. Wszystko do góry nogami.
16:19-w pelni Cie popieram! Ale pewnie ta kobitka z 15:29 wziela kredyt na wesele,a teraz pisze o niebotycznych sumach na prezent,bo pewnie liczyla,ze splaci kredyt,i jeszcze cos zostanie! A tu dupa! Tak to jest jek sie wyzej srrrrrra,niz dupe ma! Zasada zastaw sie,a postaw sie-wciaz w modzie!
ucieszy nas tylko kasa bo my znamy najlepiej nasze potrzeby,a na porcelane mamy uczulenie.
Gdy wychodzilam za maz, tesciowa mi powiedziala ze robimy za male wesele i nam sie nie zwroci. Odpowiedzialam ze wesele to nie biznes, i choc ja zatkalo przez chwile, jej corka zrobila wielke wesele, uzbierala wiele kasy i teraz sie rozwodza. Od poczatku tylko kasa i teraz tze sie zra o kase.
300zł???? na wesele??? no chyba, że idzie jedna osoba :/
1. daje się /w uproszczeniu powiem/ za osobe np 150 + górka, która jest dla młodych
2. żadnych prezentów. tylko kasa. czasy dziadostwa się skończyły. nie uszczęśliwiajcie młodych na siłę 20toma żelazkami. młodzi zbiora kasę i kupia sobie co będa chcieli
3. nie masz kasy nie idź. nie dziaduj. ich tez kosztuje wesele.
!!!! każde wesele oprócz otoczki tradycji ma równiez aspekt finansowy. oddzielić sie jednego od drugiego nie da. !!!!
Masz rację gościu z 8.23 osoba z 00:53 pokazała buractwo i wieśniactwo w pełni. Dziadostwo też widać, bo od razu wiadomo dlaczego wesele robi. Słoma z butów takim przez całe życie wylatuje. Ile by nie skończyła fakultetów słoma będzie się sypała. To taki typ.
Z zaproszeniem wysyłasz listę prezentów oczekiwanych i numer telefonu z datą oczekiwania na rezerwację prezentu.
Kasa i nic więcej. Po co np 10 żelazek bo akurat w tym czasie wesele będzie PROMOCJA W TESCO na żelazka albo np miksery. Sami sobie kupią co będą chcieli. A ile kasy? tyle ile teraz płacą młodzi za gości czyli 160-180zł za osobę. Myślicie że jak pójdziecie na wesele we 2 osoby i dacie 300zl to młodzi będą mieli aż ponad? zwrócicie za siebie i to nie całość a jeszcze jak pójdziecie z 2-3 dzieci...