Chcę kupić samochód do 30 tyś i nie wiem co kupić,chodzi o samochód do miasta i ze dwa razy w roku wypad na wczasy i ferie z dwójką dzieciaków 12 i 14 lat.Roczny przebieg robię do 4 tyś praktycznie sam i więcej po mieście.Pochodziłem po komisach Ostrowieckich i praktycznie wszystkie samochody są w okropnym stanie a tak w ogóle to nie mam pojęcia co kupić?
za takie pieniądze polecam audi a4 3.0 lub 2.0 s line :) naprawde świete autko :)
Borykam się z takim samym problemem od 3 lat...:(
Dobra rada- nie kupuj z komisu. Można się nadziać.
Kup jakiegoś 2 _ 3 latka, z salonu. Kia, chevrolet Hyundai z dobrym wyposazeniem
haha za 30tys? 15:40 pojęcia nie masz ile kosztuje auto nawet jakaś lipna kia z dobrym wyposażeniem. Ja polecam opla. Za te pieniądze kupisz kilkuletnią astrę. Sama jeżdżę 5 letnią i jestem zadowolona od 2lat.
kup nowego fiata tipo -od 43 tyś i będziesz śmigał . Za 30 tyś będzie zjeżdżony grat z ciągłym dokładaniem kasy . Warto te brakujące 10 - 13 tyś pożyczyć a nie słuchać handlarzy o niemcu który płakał . I nie przykładaj wagi do marki - ten fiat jest o wiele mniej awaryjny niż większość tych 5 -7 letnich z ,, wyższej półki "
Nadziać to można się bardziej z ogłoszenia niż w komisie. Ja kupuję zawsze w jednym, sprawdzonym komisie i jestem zadowolony.
Zależy w jakch komisach, ja mam jeden sprawdzony i tam zawsze kupuję i mogę polecić z czystym sumieniem, tylko to jest komis przy salonie więc tylko sprawdzone auta tsm sprzedają i okreslonych marek
W komisach oszuści....
Zacznij przede wszystkim od przejrzenia ogłoszeń na OLX, GRATKA, OTOMOTO, itp. (oczywiście najpierw Ostrowiec i okolice - żeby nie budować kosztów) i zacznij je po prostu oglądać na żywo... (szczególnie z prywatnych rąk), nie przerażaj się przebiegiem (byle był udokumentowany)
Kup honde accord po lifcie
unikaj komisów często odkręcają liczniki, zawsze mają bajkę na temat przeszłości auta
A nie myślałes o takim rodzinnym samochodzie jak mazda 5 1,8 benzynka , fajne ciche autko , pakowne , wygodne .Ale tylko w benzynie , bo diesel to niewypał.
Z tą Mazdą piątką to strzeliłeś jak kulą w płot,widać że nie masz pojęcia o samochodach.Piątki są piękne lecz blachy mają fatalne bo słowo złe jest zbyt skromne.W rekordowym tempie koroduje nadwozie a korozja w samochodzie to jego śmierć.Podzespoły można wymienić a karoserię tylko złomowisko przyjmie skorodowaną.
Mazda jest do d...py i cieszę się, ze kupiłam opla. Tani, dobry i od 3lat jestem happy a opel ma 7lat i jest naprawdę świetny. Mąż ma forda fiestę, nie znam modelu 2010rok i też spoko autko. Czasem lubię się zamienić...