Jeszcze częściej zdarza się że szukacie pracowników z Ukrainy.Bo Polaka trzeba poprosić.A to już ujma na honorze.Bo kto to widział,żeby robotnika po ludzku traktować.
19:40 - ile miałeś skierowanych do Ciebie próśb o to, żebyś przyszedł do jakiegoś zakładu pracować? A ile podań o pracę złożyłeś do zakładów pracy?
Jedni potrzebni są drugim, ale jednak to robotnicy proszą przedsiębiorców o zaoferowanie im płatnego zajęcia. Nie odwrotnie.
Przeczytaj giełdę pracy.Coś się zmieniło.Panisko jednak trwa.Jeśli chodzi o rynek pracy to pewnie słyszałeś o headhunters.Dziś dobry pracownik jest w cenie.Jeśli nie słyszałeś to nie masz pojęcia co się dzieje na rynku pracy.Nie wrzucaj wszystkich pracowników do jednego wora.Ja piszę o fachowcach.
Ale o co pytasz? Jeśli o CV to nie pisałem i nie składałem.Jak dowiedziałem się że ktoś potrzebuje fachowca to dogadywaliśmy się.Nie było musu.Konsensus zatriumfował.
Czyli inicjowałeś kontakt po informacji, że ktoś może Cię potrzebować. Po tym następowało umówienie się co do warunków pracy i płacy.
Z mojej strony to kończy dyskusję.
Może i dobrze,bo mógłbyś się o sobie co nieco nasłuchać.
Ostatnimi czasy od groma przedsiębiorców narzekało na brak rąk do pracy więc nie świruj.
Nie odpowiedziałeś fajansiarzu z 18:41, czy pasuje ci taki układ, że zamiast tych chamów i buraków, którzy kosztują cię 5000zl,przy okazji utrzymując ciebie, sam będziesz składał krzesła, komputery, piekł bułki? Mylisz się, mam szacunek do uczciwych pracodawców, sam u takiego pracuję kilkanaście lat, na NORMALNEJ umowie o pracę, nie z najniższą krajową, z podwyżkami i premiami co jakiś czas. Ale tylko do takich, a do chamów twojego pokroju, traktujących ludzi jako buraków, którym jeszcze trzeba zapłacić, czuję tylko wstręt i obrzydzenie i nie dziwię się ludziom, że o takich jak ty, mają takie zdanie.
A może znam delikwenta , i wiem co pisze ,zresztą co mnie obchodzi jakiś leszcz co ,chce kasę zrobić ,na ludzkiej tragedii i strachu. Myślę że już go dobrze opodatkuja
To ten z pisu chyba taki biznes robi
Podziękuj wspaniałemu naszemu rządowi, który zablokował możliwość kupienia masek na aliexpress po 24 marca. Już nawet uniemożliwia obywatelom na własną rękę się zabezpieczyć. Co następne? Odgórne ceny? Żywność na kartki?
Jesteś idiotą 19:12 ? Czy tylko udajesz ?
A Ty? Trudno uwierzyć w fakty kiedy jest się fanatykiem?
Masz:
"1. What is the range of products banned from Poland?
Products banned from Poland are masks and disinfection products, such as medical masks, ordinary masks, hand soap, alcohol disinfection products, etc.
2. What about orders in transit?
Orders in transit before 2020.3.24 can be fulfilled normally. After 2020.3.24 (inclusive), please do not sell masks and disinfection products to Polish buyers."
Możesz sobie sam przetłumaczyć:
alibaba czy aliexpress?