No cóż, Górczyński po znajomości rozdziela. Jak widać nie ważne są kwalifikacje tylko powiązania. standardy białoruskie: Prezydent i Marszałek w Radzie Nadzorczej. tylko w Ostrowcu takie patologie.
Dokładnie tak jak napisał gość 18.53 tylko takie patologie w Ostrowcu.. W skali kraju choć bywają różne to takich nie ma... wstyd
Bo to chodzi o ludzi.O ludzi z PSL i o siebie samego.No już widać priorytety Górczyńskiego.Na BIP -w pisze że zarobek w radzie nadzorczej MEC to 4 tysiące netto miesięcznie.To będzie miała prezydentowa na waciki.Zadowoleni Ci co na niego głosowali?
"Pan" zawsze ma klasę,honor i maniery.."Pan" nigdy nie pcha się za wszelka cenę do koryta.
Przyboczni jarusia, przestancie moczyc Marszalka w swoje brudne interesiki. Górala wywieziemy na taczkach juz za rok.
Może by tak sprawę nagłośnić?
Jeśli zalatwią sprawę długu MEC, to ok. Pytanie czy Góra określił przed radnymi, jak długo im to zajmie. Czy rok czy 4 lata kadencji? Czy rok wynagrodzenia członka zarządu czy 4 lata?
Oczywiście że cztery lata panowie będą kosić kasę.Jeżeli tak będzie to MEC każdemu z nich wypłaci wciągu 4 lat-120000 złoty !Fajni i bezinteresowni ludzie !!!
uspokujcie sie już, przecież tu chodzi o ludzi... a nie o politykę.
w tym kraju już od lat przy korycie nie było ludzi bezinteresownych-jak na TITANICU-orkiestra gra, elita się bawi ,liczy zyski,załatwia interesy-a statek tonie-a szalup starczy tylko dla wybranych-ludzie obudźcie się-jest rok wyborczy,a MY mamy czerwone kartki i taczki-zróbmy to wreszcie,
Też mi wielkie pieniądze zarabiają,ja w ciągu 4 lat zarobię połowę tego co oni.A ja tylko jedno biuro sprzątam za najniższą krajową na rękę.
do sprzątaczki - to jest tylko jedna z ich być może licznych etatów. Swoją drogą moim zdaniem to jest nie etyczne, aby osoba sprawująca nadzór właścicielski, zasiadała jeszcze jako członek w radzie nadzorczej i niezłą kasę za to brać. Co do marszałka to ciekaw jestem czy przyjeżdża do ostrowca na posiedzenia rady.
Przecież obydwaj są z Betlejem a tym żłób jest zawsze bliski
Bardzo dobry pomysl prezydenta. Nie zdziwie sie jak w konsekwencji wreszcieurzad marszalkowski przypomni sobie o zarzadzanych drogach wojewodzkich, chocby naszych ukochanych ulicach wojewodzkich