Piszesz bzdury 20:38. U mnie akurat sytuacja jest odwrotna. Zarabiam więcej, jest 500 i mam z czego odłożyć w przeciwieństwie do lat, o których pisałaś. Wtedy było bezrobocie, ciężko o pracę no i zarobki mniejsze. Zdecydowanie wolę to, co jest teraz, ceny mi nie przeszkadzają bo one zawsze rosły. Ja nie mogę narzekać w tej chwili.