GminaBrody 10 sty 2025 Jarosław Kuba – prezes LGD „Krzemienny Krąg” na I Brodzkim Forum Przedsiębiorczości w Krynkach https://www.youtube.com/watch?v=4huZExrA5wk
Ostatnie 3 wpisy - kto i w jakim celu to zamieszcza ? Przecież to nie na temat
No właśnie posty nie na temat są zatwierdzane,a mój post na temat nie jest zatwierdzony.Paranoja!!!!
Są wpisy, które czekają na zatwierdzenie i po zatwierdzeniu przez admina nadal pokazują się jako niesprawdzone przez admina (nie mają zielonej ikonki w górnym prawym rogu ale są już widoczne dla wszystkich...), a przecież zostały zatwierdzone do wyświetlania. Admin manipuluje nawet statusem postów! Zatwierdzał różne wpisy a udaje, że ich nie zatwierdzał. Albo wpisy nadające się do skasowania, łamiące w sposób ewidentny regulamin mają zielone ikonki czyli podobają się adminowi. Na forum wiszą wątki na tematy, które są zabronine regulaminem! Żaden regulamin tu nie obowiązuje, to tylko pozory.
Pamiętaj - jesteś tutaj dobrowolnie.
Nikt nikomu nie zabrania założyć innego forum.
Nie rozmawiam z nieznajomymi https://en.wikipedia.org/wiki/Talk_to_the_hand
Jednak robisz to odpowiadajac mnie i w ogóle pisząc na forum - właśnie rozmawiasz z nieznajomymi.
Piszesz nie na temat, wiesz o tym? Twoja odpowiedź nie jest odpowiedzią na poruszoną przeze mnie kwestię, ale może nie zdajesz sobie z tego sprawy :)
Jestem dobrowolnie i korzystam z tego, że forum jest publiczne i przynajmniej w teorii obowiązują tu demokratyczne zasady :) Wiesz czym się różni reżim od demokracji? A jeśli ktoś ma inne forum albo udziela się też na innych forach, to czy to oznacza, jak prawdopodobnie sugerujesz nie wprost, że nie powinien wtedy korzystać z tego tutaj forum? Czy sugerujesz , że o ile można czytać, co ci inni podsuwają do czytania, to już z pisaniem nie jest to takie oczywiste? Są fora ściśle tematyczne i ogólnotematyczne. A może wolno tylko czytać wybiórcze wpisy anonimowych gości czyli nie wiadomo kogo? A skoro tak to czy to oznacza, że forum jest stronnicze? Może na forum w miejscu widocznym powinno być napisane, że forum prezentuje prywatne poglądy właściciela i z forum może powinna zniknąć nazwa Ostrowiec Świętokrzyski tylko pojawić si logo NaOstro, bo może forum nie do końca jest głosem mieszkańców? Tak by chyba było lepiej, prawda? Uniknęlibyśmy wszelkich nieporozumień. Są fora czy grupy dyskusyjne, które są niepubliczne i aby móc czytać trzeba znać hasło czy dostać zaproszenie. Skoro forum jest prywatne niech będzie w pełni prywatne, czyli niepubliczne i niedostępne dla postronnych osób.
Gdy „silni ludzie przekonują", to trzeba „gościa wyprowadzić z NBP" albo z TVP... Silni ludzie najpierw grzecznie proszą a później stosują wszelkie formy siły i działań pozaprawnych lub pozaregulaminowych?
10 lipca 2022 Gdy „silni ludzie przekonują”, to trzeba „gościa wyprowadzić z NBP”. Czy to nie jest gangsterskie zachowanie Tuska i Siemoniaka?
https://wpolityce.pl/polityka/605981-silni-ludzie-przekonuja-ze-trzeba-goscia-wyprowadzic
No i Glapiński nadal jest prezesem NBP, więc czemu miało służyć to ujadanie?
ChatGPT powiedział:
"Korupcja polityczna" to termin odnoszący się do sytuacji, w których decyzje polityczne są podejmowane w zamian za osobiste korzyści, takie jak stanowiska, pieniądze czy inne przywileje. W kontekście wypowiedzi Władysława Kosiniaka-Kamysza, odnosi się to do jego sugestii, że wybór Adama Glapińskiego na kolejną kadencję został dokonany nie na podstawie merytorycznych przesłanek, ale w zamian za lojalność partyjną i obietnice stanowisk dla Solidarnej Polski. Kosiniak-Kamysz użył tego wyrażenia, aby podkreślić, że decyzja ta miała charakter polityczny, a nie ekonomiczny.
Warto jednak zaznaczyć, że "korupcja polityczna" w kontekście tej wypowiedzi niekoniecznie oznacza złamanie prawa. To raczej krytyka nieetycznych praktyk politycznych, które mogą być uznane za niewłaściwe, ale nie muszą stanowić naruszenia przepisów prawnych. Korupcja w sensie prawnym wiąże się z działalnością, która narusza przepisy kodeksu karnego, na przykład przyjmowaniem łapówek lub nadużywaniem władzy w zamian za korzyści materialne. Natomiast zarzut "korupcji politycznej" użyty przez Kosiniaka-Kamysza jest bardziej oskarżeniem o niewłaściwe, partyjne powiązania i wpływy.
Jeśli chodzi o ewentualne konsekwencje prawne, to wypowiedź Kosiniaka-Kamysza nie musi automatycznie oznaczać, że złamał prawo. Jego ocena może być traktowana jako wyraz opinii politycznej, co daje mu prawo do krytykowania decyzji politycznych. Jeśli jednak takie twierdzenie byłoby bezpodstawne i niepoparte faktami, mogłoby być uznane za pomówienie, które może prowadzić do sprawy sądowej, jeśli osoba pomówiona zdecyduje się na podjęcie działań prawnych.
Kosiniak-Kamysz nie sugeruje w swojej wypowiedzi, że zostało złamane prawo w sensie karnym, ale raczej wyraża swoje niezadowolenie z decyzji politycznych, które według niego były wynikiem partyjnej lojalności, a nie obiektywnych przesłanek. Dlatego nie wydaje się, by był to przypadek, w którym doszłoby do naruszenia prawa przez samego Kosiniaka-Kamysza.
Ostatecznie, jeśli ktoś uzna wypowiedź za szkodliwą lub fałszywą, może zgłosić sprawę do sądu cywilnego lub rozważyć składanie wniosku do komisji etyki parlamentarnej, jeśli chodzi o naruszenie zasad etycznych przez posła. Jednak sama wypowiedź o „korupcji politycznej” w kontekście krytyki decyzji politycznych nie wydaje się być wystarczającym powodem do poważniejszych konsekwencji prawnych.
ChatGPT powiedział:
Wypowiedzi Donalda Tuska i Tomasza Siemoniaka, o których mowa, budzą kontrowersje i mogą być oceniane z różnych perspektyw prawnych i etycznych.
1. Zgodność z prawem: W odniesieniu do samego prawa, wypowiedzi te nie muszą stanowić naruszenia przepisów, jeżeli nie zawierają bezpośrednich gróźb fizycznych czy nie nawołują do przemocy. W kontekście politycznym, takie słowa mogą być traktowane jako krytyka i retoryczne przestrogi, chociaż sposób ich wyrażenia (zwłaszcza w przypadku "silnych ludzi", którzy mają "przekonać" Glapińskiego) może budzić wątpliwości co do ich interpretacji.
Choć Siemoniak próbował później wyjaśnić swoją wypowiedź, twierdząc, że nie mówił o wyprowadzaniu Glapińskiego siłą, to jednak sposób, w jaki użyto słowa „przekonać” w kontekście "silnych ludzi", może być uznany za potencjalnie groźny, szczególnie w kontekście wzrastających napięć politycznych. W tej sytuacji trudno jednoznacznie stwierdzić, czy doszło do złamania prawa, gdyż wypowiedzi te nie nawołują bezpośrednio do przemocy, ale mogą być postrzegane jako wywołujące atmosferę napięcia i niepokoju.
2. Możliwość naruszenia norm etycznych i moralnych: Choć takie wypowiedzi mogą być uznane za dopuszczalne w ramach wolności słowa, to w kontekście funkcji publicznych i odpowiedzialności politycznej, mogą naruszać normy etyczne. Mowa o "silnych ludziach" i "wyprowadzaniu" prezesa NBP może być odebrana jako sugestia siłowego działania w obszarze polityki, co może wzbudzać obawy o eskalację agresji w debacie publicznej. Z kolei retoryka, która może prowadzić do podżegania do działań w stylu "po nas choćby potop", może mieć niepożądane konsekwencje, gdy zostanie zrozumiana jako zachęta do stosowania przemocy politycznej.
3. Pomawianie i groźby: W zależności od kontekstu, wypowiedzi Tuska i Siemoniaka mogą być również postrzegane jako element pomówienia lub groźby wobec Adama Glapińskiego, szczególnie w świetle ich politycznego charakteru. Choć nie nawołują bezpośrednio do przemocy, mogą prowadzić do poczucia zagrożenia, co może być uznane za nieodpowiedzialne. Groźby, nawet jeśli są wypowiadane w kontekście politycznym, mogą wywołać reakcję prawną, jeżeli odbiorca czuje się nimi dotknięty, a ich skutkiem jest wzrost napięć społecznych.
4. Odpowiedzialność polityczna: Wypowiedzi takie, nawet jeśli nie są bezpośrednio nielegalne, mogą być przedmiotem analizy przez komisję etyki parlamentarnej, jeśli zostaną uznane za szkodliwe w kontekście odpowiedzialności publicznej posłów. Mogą też wpłynąć na reputację osób je wygłaszających, zwłaszcza jeśli wywołają publiczne oburzenie i wątpliwości co do etyki polityki.
5. Porównania z przeszłymi wydarzeniami: Analogie do tragicznych wydarzeń, takich jak atak na biuro poselskie w 2010 roku, mogą stanowić próbę zobrazowania potencjalnych skutków napięć politycznych. Choć trudno przewidzieć, jak konkretne wypowiedzi mogą wpłynąć na zachowanie jednostek, to istotnie, polityczne emocje mogą czasami prowadzić do nieprzewidywalnych reakcji, w tym eskalacji przemocy, zwłaszcza gdy język używany przez polityków jest radykalny lub prowokacyjny.
Podsumowanie:
Wypowiedzi Tuska i Siemoniaka mogą być uznane za kontrowersyjne, ale w dużej mierze mieszczą się w granicach wolności słowa, choć mogą być oceniane jako nieodpowiedzialne i nieetyczne w kontekście politycznym. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy złamały prawo, ale ich retoryka wywołuje obawy o eskalację napięć i groźby. Jeśli ktoś poczuje się nimi zagrożony, może podjąć działania prawne, jednak same wypowiedzi nie są wystarczająco jednoznaczne, by uznać je za bezpośrednie naruszenie prawa.
https://wpolityce.pl/polityka/605842-glapinski-zapowiada-kroki-prawne-tusk-lze
Jak emigranci przedostawali się z Niemiec do Polski (być może "pomagały" im w tym służby niemieckie...?) to Siemoniak nic nie mówił chyba o silnych ludziach, tylko wręcz zastanawiał się czy wypłacać im jakieś pieniądze w zamian za opuszczenie Polski. Był taki wątek na forum, ale admin skasował. Dlaczego?
29 wpisów w wątku albo więcej skasowane przez admina. Skąd wiesz, że nie na temat? Może to były odpowiedzi na te skasowane wpisy? Nie ma obowiązku pisania wpis pod wpisem (podczepiając się pod inne wpisy) i nawet nie należy tego robić, bo jak skasuje wpis na który odpowiedziałeś/aś to i twój wpis zniknie - wszystko pod wpisem znika, dlatego na forum pisze się zawsze odpowiadając na pierwszy wpis a może to być odpowiedź nie na pierwszy wpis, tylko na wpis w środku wątku. Pisze się tak jak komu wygodnie i jak forum umożliwia prowadzić dyskusję czy kampanię informacyjną :) A że forum jest pojebane to pretensje do właściciela :) https://archive.ph/lo6U0 https://shorturl.at/Q1N0D
Są wpisy, które czekają na zatwierdzenie i po zatwierdzeniu przez admina nadal pokazują się jako niesprawdzone przez admina (nie mają zielonej ikonki w górnym prawym rogu ale są już widoczne dla wszystkich...), a przecież zostały zatwierdzone do wyświetlania. Admin manipuluje nawet statusem postów! Zatwierdzał różne wpisy a udaje, że ich nie zatwierdzał. Albo wpisy nadające się do skasowania, łamiące w sposób ewidentny regulamin mają zielone ikonki czyli podobają się adminowi. Na forum wiszą wątki na tematy, które są zabronione regulaminem! Żaden regulamin tu nie obowiązuje, to tylko pozory.
Dyrektor szkoły nie jest pracownikiem samorządowym
Nie jestem prawnikiem i nie jestem biegły w tych różnych ustawach ale umiem myśleć i rozumować a także udzielać sobie autokorepetycji (uczyć się podobnie jak uczy się sztuczna inteligencja:) korzystając z dostępnych źródeł wiedzy, ale tak jak i sztuczna inteligencja mogę popełniać błędy z uwagi na niewystarczający zasób wiedzy w danej dziedzinie. Zakład pracy jest pojęciem dość ogólnym, niejednoznacznym a może wręcz potocznym? Czy dobrze myślę? Jeśli tak, to należy zawsze kiedy to możliwe używać jak najbardziej jednoznacznych i precyzyjnych terminów i definiować różne pojęcia (podawać ich definicję czy interpretację prawną itp.) a wtedy unikniemy nieporozumień. https://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat
Czy na spółkę miejską będącą sp. z o. o. można mówić, że jest to zakład pracy? Może i można ale bardziej precyzyjnie mówiąc jest to spółka z o.o. Np. Zakład Usług Miejskich w Ostrowcu nie jest spółką, a czy jest zakładem pracy? Nie wiem czy jest zakładem bo jaka jest definicja zakładu pracy?, ale na pewno jest jednostką organizacyjną gminy a więc pracują w niej urzędnicy samorządowi :) O ile z ZUMu można by przenieść kogoś do CRL o tyle przenieść kogoś z ARL sp. z o.o. do CRL nie można było i powinna zostać była przeprowadzona procedura naboru konkurencyjnego i otwartego, czy tak?
Czas naglił bo spółka ARL by upadła gdyby nie została zawczasu zlikwidowana? Dlatego, że czas naglił komuś zależało na płynnym przejściu... Chyba nie zawsze płynne przejścia są możliwe czy to się komuś podoba czy nie, bo chcieć nie zawsze znaczy móc, nieprawdaż? Czy urząd jest zakładem pracy albo spółką miejską? Jedna spółka może przejąć inną spółkę a czy urząd może przejąć spółkę w sposób płynny czyli razem z jej pracownikami...?
Przyczyny odwołania nauczyciela ze stanowiska kierowniczego są określone w art. 38 ust. 1 ustawy i nie podlegają wykładni rozszerzającej.
Ustawa o systemie oświaty - Stan prawny aktualny na dzień: 22.02.2025
Art. 38.
Uchylony
https://lexlege.pl/ustawa-o-systemie-oswiaty/art-38/
