Na ziemi pozostawiają swoje problemy i troski, tam wysoko – liczą się tylko umiejętności, doświadczenie, a także spokój. Krajobrazów, jakie widzą nie da się pokazać nawet na najlepszych filmach czy zdjęciach. Mowa o paralotniarzach, którzy cyklicznie spotykają się na jednej z łąk w Wymysłowie, w gminie Kunów. – Podobno gdy raz połknie się podróżniczego bakcyla, nie ma na niego lekarstwa. Podobnie jest z lataniem. Gdy już ktoś raz spróbuje, będzie to robił dopóki pozwoli mu zdrowie – mówi Zbigniew Krzemiński, który swoją przygodę z lataniem zaczął całkiem niedawno, w wieku 58 lat.