Nie ważne czy mówią dobrze czy mówią źle ważne że mówią :-) Ja tu niedaleko mieszkam to na weekendzie spróbuje i opisze wrażenia.A w Ostrowcu to tylko Apropos i Da grasso bo reszta to śmietnikowe jedzenie.
Oj ludzie takie rzeczy to zgłasza się w danej firmie.
Wraca się tam spowrotem i informuje że takie coś miało miejsce a nie pisze o forum.
Napawno jeśli już takie coś miało miejsce dostałbyś nową pizzę.
A nie taka dziecinada i wypisywanie na forach
Ja w piaście znalazłem włosa i oddałem, w marghericie nie dopieczone ciasto, dagrasso spalona była. Wszędzie zadzwoniłem oddałem i dalej zamawiam. Więc to normalne że zdarzają się takie sytuacje.
raz się może zdarzyć rozumie. Ale drugi raz zamówiłem i to samo! Oddałem! Masakra jakaś! Nigdy więcej tam !
ja dostałam kilka razy w jokerze niedopieczoną,
za trzecim razem trzeba rzucić im na twarz, zarządać kasy, zbluzgać i wyjść..!!!!!!! ochota na żarcie odeszla a i kasa została :)
kiedyś w jakimś lokalu też dostałam zakalec, powiedzialam ze glodna jestem i prosze mi ja dopiec.. za 5 minut dostałam i smakowało :)