Mówili ci równięz zebys sie leczył-nie posłuchałes.
Hmmm... Dominiku, ale to nie przejdzie....nie w tym mieście....co to, to nie. Stanowczo należy się temu sprzeciwić. Tym razem aplauzu i zaakceptowania twój post u mnie nie uzyska. Jak może być tak źle, jak piszesz, skoro pewna sonda uliczna wykonana na "reprezentatywnej" grupie badanych, przeprowadzona przez tuby propagandowe tego miasta wykazała, że tu- w tym mieście, żyje im się dobrze. Czy to możliwe, że miasto takie wspaniałe, a ludzie już nie?Przecież tu, na tym forum też pełna reprezentacja miasta..zwłaszcza tych grających w jednej, zwycięskiej drużynie.:))
Co prawda Piłsudski mawiał, że "naród wspaniały, tylko ludzie k..wy", ale to były inne czasy. Oni dopiero wtedy uczyli się na nowo życia w wolności, a u nas, po transformacji, tej "wolności" - m.in. w tym mieście - już 30- tka stuknęła. W tym wieku, z kur..twa to już się wyrasta stając się następnie szanowanym obywatelem. Proszę państwa/ostrowczan...słowo się rzekło...władza idzie...czapki z glów.:))
Znowu podajesz szczegóły ze swojej biografii.Myślałem, że już wszystko o tobie wiemy, a ty ciągle zaskakujesz, choć już od dawna miałem podejrzenia, co do twojej reputacji. Samokrytyka wysoko ceniona.
Sama siebie, idiotko chwalisz?
Przecież piszesz "W tym wieku z kur..twa to już się wyrasta stając się następnie szanowanym obywatelem". Po co taka twoja szczerość?Po co tak się odkrywasz do końca? Rozczaruję cię, nie wszystkim udaje się z kur..twa stać się szanowanym obywatelem. Tobie się nie udało.
Nie pierdziel. Mieszkałem w wielu miastach w Polsce i tymczasowo w kilku za granicą. Niespecjalnie widzę duże różnice pomiędzy społeczeństwami. Bardziej to zależy w jakiej klasie się obracasz.
dziekuje za ten opis. mieszkam tu. tu ludzie sa chyba nieszczeliwi, wybacz im, wybacz mnie:)
Znakomicie Felice 23:16. Szkoda tylko, że to taka gorzka prawda o tym mieście.
Ostrowiec nigdy nie był lubiany. Nawet za tzw komuny wstyd było przyznać się, że jest się z tego miasta. Wiem co piszę bo przez 40 lat mojej pracy zawodowej zjezdziłem całą Polskę. Będąc w wojsku na drugim końcu Polski, słuchając opinii o tym mieście / było dużo chłopa ze świętokrzyskiego/picowałem, że jestem ze Starachowic. Inny przykład: Dwie panie nauczycielki z Ostrowca będąc w Radomiu chciały kupić bluzki. Kiedy wygadały się że są z Ostrowca usłyszały odpowiedz: Kupcie sobie w Ostrowcu. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych ostrowiaków.
To się nazywa prawdziwy patriotyzm lokalny. Jakim cudem ludzie z zewnątrz mają dobrze mówić o Ostrowcu, jeśli mieszkańcy, tacy jak ty, robią we własne gniazdo. Tak to jest najczęściej z ostrowczanami z rodowodem zapoczątkowanym w pobliskich wioskach, którzy ze wsi wyszli, ale wieś z nich nigdy nie wyjdzie. Dla takich wiocha na zawsze pozostanie prawdziwą ojczyzną i dlaczego męczą się w Ostrowcu? Tego nie wie nikt.
Wracaj baranie do ojcowej zagrody.
Ostrowiaki nie mieszkająw Ostrowcu. Tu mieszkają Ostrowczanie.
Masz rację, z niego właśnie taki Ostrowczanin, który nawet nie wie kim jest. Co ma napisać, że jest z Pierdziszewa Dolnego?
O takim pochodzeniu jak moje, Ty 11:31 możesz tylko pomarzyć w gronie swojego stada.