To masz problem, bo nie masz na kogo głosować.
Nie muszą nic rozpędzać.
W Polskim ładzie skubią Polaków na 29 miliardów!
Cyt.
"Projekt został już skierowany do pierwszego czytania w Sejmie. Jak wynika z OSR, skutki zmian podatkowych dla budżetu państwa to 6 486 mln zł w roku przyszłym i 42 836 mln zł do roku 2031.
Beneficjentem planowanych zmian ma być natomiast Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), którego dochody ze względu na zmiany w naliczaniu składki zdrowotnej mają zwiększyć się o 7 003 mln zł w roku przyszłym i o 72 334 mln zł do roku 2031."
Krótko mówiąc Polski ład w okresie 2022-3031 "daje" Polakom zmniejszenie obciążeń o prawie 43 miliardy
i zarazem zwiększenie obciążeń o ponad 72 miliardy.
29 miliardów złotych w plecy!
To oficjalna Ocena Skutków Regulacji złożona przez PIS wraz z projektem Polskiego ładu.
I te dodatkowe 29 miliardów obciąży wszystkich Polaków, którym się wydaje, że coś dostaną. Potężny wał.
https://forsal.pl/finanse/aktualnosci/artykuly/8241185,zmiany-podatkowe-w-polskim-ladzie-koszty.html
17:06 ja tam za Tuska nie narzekałem. Było może nie super, ale stabilnie. Teraz dopiero rozpędza się bezwładność o której wszyscy mówili jeszcze 4 lata temu.
Ja też nie. Pracowałem 11 miesięcy dłużej, żona miała pracować 9 lat. Niestety przyszedł PiS i się skończyło z dłuższą pracą, pogrzebowe zabrali, ale było fajnie. VAT na 23% i do tej pory został, szkoda bo by doszedł do 27%.
Tak, PIS podwyższył VAT na23% na stałe, namawiają emerytów na pracę do śmierci, ograniczają pracę w niedziele a sporo młodych ludzi sobie dorabiało w trakcie studiów.
Masakra jakaś. Niczym się nie różnią od PO. Nawet skok na OFE zrobili jak PO.
TYLKO PRAWICA - prawdziwa prawica czyli narodowcy mogą nas uratować przed PO PIS em.
VAT 23% to teraz zasługa Prawicy :D zapomniałeś jeszcze wspomnieć o ośmiorniczka po 30zł/kg :D
VAt 23% na stałe podniósł PIS a nie prawica.
Najpierw PO na 5 lat, później PIS na stałe.
Jedna drużyna - Podatki i Składki.
Prawica nigdy nie rządziła i prawica jest przeciwna wysokim podatkom.
Tylko PIS i PO są za wysokimi podatkami.
No ja miałem na myśli samozwańczą prawicę. Dla mnie to nie jest prawica no, ale ja też nie jestem prawicowy.
Co Ty chrzanisz 20:52 ? Namawiać emerytów do pracy to chyba nie to samo co zmuszać, prawda ? Jak ktoś czuje się na siłach, niech sobie pracuje. Dzięki PIS wielu ludzi może cieszyć się emeryturą bo Tusk chciał ich na siłę do roboty zagonić.
Ja też niepopierałem Tuska, ale niestety poziom życia mnie się teraz obniżył. Bonusów typu 500 plus nie pobieram, a wszystko podrożało. Rząd jak nie zmniejszy podaży pieniądza to będzie co raz gorzej.
Mi jest teraz stabilnie i dobrze 18:12. Za Tuska o stabilności nawet marzyć się nie dało.
Trudny wybór. Niskie ceny nie są dobre bo wszyscy wszystko chcą mieć i zaśmiecają planetę.
Muszą być biedni i bogaci a wysokie ceny to regulują.
Poza tym gdyby ludzie byli bogaci przestaliby głosować na PIS, więc za ich rządów bogaci się nie staną.
Niech będzie drogo i Polski ład. Może wszystkim nie zabiorą.
Zawsze są biedni i bogaci, tylko, że rząd omamił tych biednych, że każdego z nich stać na swój dom i będzie gwarantował wkład własny i spłatę części kredytu. Wywołuje to sztuczny popyt i drożyznę na rynku nieruchomości.
Deficyt za ubiegły rok wg rządu to ok. 200 mld zł, według opozycji 300 mld. Te bonusy rządowe są po prostu finansowane kredytem.
Wszystkim pobierajacym 500+ podniesc podatek dochodowy, najlepiej przy skladaniu deklaracji rocznej
Rząd nie gwarantuje wkładu własnego Klientom tylko Bankom.
Klient musi zaciągnąć kredyt na 100% ceny mieszkania a spłatę części kredytu może dostać za urodzenie drugiego dziecka i kolejnych dzieci.
W rzeczywistości mało kto dostanie spłatę a Banki mają gwarancję zastępującą wymogi udziału własnych środków klienta który musi kredytować się na 100%. To większy i droższy kredyt, na który nie każdy będzie miał zdolność.
Rząd nigdy nie daje tak by faktycznie dać.
Jedynie PO dawało dopłaty połowy odsetek od kredytu przez 8 lat i to były prawdziwe pieniądze dla tysięcy rodzin.
Bzdury piszesz POlitruku 22:02. Twoi do władzy już nie wrócą, naród na to nie pozwoli. PIS to jedyna alternatywa w tej chwili.
Jeszcze w tym roku ceny ciepla wzrosną od 10 do 30%. Ważne , ze lokomotywy tansze jak za Gomułki :)