Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
          • Odp.: Jeszcze w sprawie wykupu prasy przez koncern naftowy

            "Niemiecki ekspert stwierdził, że Niemcy chciały, aby Polska po transformacji była krajem taniej siły roboczej i się im to udało zrobić, musieliśmy pracować długie lata żeby zmienić ten obraz.Reinhard Petzold jest powiązany z Polską już od 30 lat, zajmuje się wprowadzaniem na polski rynek niemieckich firm. W jednej z rozmów z mediami wyznał szczerze, że Niemcom zależało aby Polska stała się po transformacji krajem taniej siły roboczej i tego dokonano. Dodatkowo uwidocznił również fakt, że niemieccy przedsiębiorcy wykorzystują fakt dużego popytu na swoje produkty jaki obserwowany jest od lat w Polsce, dlatego niektóre ich wyroby są u nas droższe nawet o 20% niż po drugiej stronie Odry. Petzold jest szefem Niemiecko-Polskiego Towarzystwa na Rzecz Współpracy Gospodarczej (DePoWi).

            „Polacy zostali rozjechani przez kapitalizm. Również przez nas. Niemcy bardzo mocno przyczynili się do zmian w Polsce, tak by były one dla nas korzystne. Zbudowaliśmy Polskę jako kraj taniej siły roboczej. Polsce było bardzo trudno pozbyć się tego wizerunku”

            – zaznaczył Petzold.

            Niemcy chciały, aby Polska po transformacji była krajem taniej siły roboczej

            Zwrócił również uwagę na różnice w cenach tych samych produktów w sieciach sklepów w Polsce i Niemczech. Raport Brandenburskiej Centrali Konsumenckiej (Verbraucherzentrale Brandenburg) jasno stwierdza, że chemia gospodarcza, słodycze i kosmetykio ponad 20 procent tańsze za naszą zachodnią granicą. Reinhard Petzold uważa, że niemieccy przedsiębiorcy chcą wykorzystać tę koniunkturę, żeby dodatkowo zarobić.

            „Postanowili to dodatkowo wykorzystać podnosząc ceny. Nie każdy Polak może sobie pozwolić na podróż do Niemiec. Z naszych badań wynika, że niemieckie sieci handlowe sprzedają w Polsce te produkty, które Polacy chętnie kupują w Niemczech. Nie ma żadnego ekonomicznego powodu, żeby taka sama czekolada – o tym samym składzie, masie i tego samego producenta – była w polskim Lidlu droższa, niż w Niemczech. To samo dotyczy środków do prania. Najczęstszy argument przedstawicieli niemieckich sieci handlowych, że ceny w Polsce muszą być wyższe, bo zawierają koszty transportu jest niedorzeczny. Odległość między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami jest żadna, a mimo to ceny niektórych artykułów w drogerii pewnej sieci po stronie niemieckiej są wyraźnie niższe.”

            – dodał niemiecki specjalista.

            Ekspert wyjaśnił na czym polega chęć Polaków do płacenia więcej za niemieckie produkty, które niekoniecznie są lepszej jakości niż rodzime. Według niego największy wpływ na to mają reklamy.

            „Państwa dawnego bloku socjalistycznego po przełomie demokratycznym zostały zalane towarami z Zachodu. Wraz z tym pojawiły się reklamy, które obiecywały niestworzone rzeczy. Ludzie byli olśnieni i zaczęli kojarzyć m.in. niemieckie rzeczy z lepszą jakością.”

            – kończy swoją wypowiedź Niemiec."

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Jeszcze w sprawie wykupu prasy przez koncern naftowy

              Ojej. Przecież takie rzeczy to były już 1936 formułowane. Co jak co, ale Polacy powinni uczyć się od Niemców konsekwencji w działaniu, a nie. Zmienia się rząd i nagle wszystkie projekty poprzedników zamyka i zaczyna swoje. Później następni przychodzą i analogicznie.

              Jednak trzeba przyznać, że Niemcom jak zawsze w takim działaniu pomagają "polscy" politycy. Tak było za PO i wcześniej, tak jest teraz za Pisu. Później jeszcze robią z tego propagandę, że Mercedes będzie produkował w Polsce, ale już o wszelkiego zwolnieniach z podatków itp. już milczą. Będziemy mieli w końcu Polski rząd, a nie przebierańców polskojęzycznych to będziecie mieli silne państwo, bo co jak co. Polakom kombinowania nie można odmówić. Gdyby tylko "polskie" rządy im w tym wszystkim nie utrudniały i nie rzucały kłód pod nogi. Zresztą znacie swoją cenę i za jakie obietnice kogo poparliście.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -