Rząd i minister finansów w szczególności, są świadomi sytuacji. Po co jest zamrażanie wynagrodzeń w budżetówce, zapowiedź zwolnień, wprowadzanie nowych podatków? Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w poniedziałek projekt budżetu na rok 2021. Według szefa rządu deficyt ma wynieść ok. 82 mld zł. Dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP, podkreśla, że premier przedstawił jedynie wycinek rzeczywistości. Pojęcie "budżet państwa" jest mylące, które pochodzi z PRL-u i tego pojęcia nie zlikwidowano i wprowadza przeciętnego obywatela w błąd. Bo nie mamy tu na przykład Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, NFZ-tu, samorządów, Polskiego Funduszu Rozwoju, utworzony niedawno fundusz COVID. - Budżet centralny to jedna trzecia prawdziwych finansów państwa. Bo tak naprawdę zliczając cały deficyt za okres dwóch lat otrzymujemy kwotę 410 mld zł. Oj, kłamczuszek z tego Pana.
W Polsce nie jest tak źle. Deficyt wyniesie zaledwie 4% PKB podczas gdy we Francji czy w Niemczech będzie to ponad 7 %. Do niektórych widać nie dociera, że jest epidemia.
Dla mnie jest źle - wszystko zdrożało i nie interesuje mnie, że napiszecie, za PełO też drożało. Pensje w miejscu, może poza minimalnymi, które ustawa reguluje. Obiecana kwota wolna od podatku ruszona ledwo co, praktycznie codziennie słychać o nowych podatkach... I to ciągłe zamydlanie oczu jak jest świetnie, jak kraj kwitnie, ile to miodu i mleka płynie przez Polskę. I ten Kraśnik :)
22:42 - tak, bo dla większości - tych krótkowzrocznych - liczy się tu i teraz. A nie pomyślałeś, że trzeba też zastanowić się nad przyszłością, bo jak tak dalej pójdzie, to nasz kochany rząd tak nas urządzi, że na zakupy będziemy chodzić z walizką pieniędzy? Nawet te 500+ będzie kroplą w morzu w stosunku do cen, podatków, naszych comiesięcznych opłat...
16:21 - jak możemy porównywać się do Francji czy Niemiec, kraju jednego jak i drugiego, które przed pandemią w porównaniu do nas nie miały już na początek takiej dziury budżetowej jak w naszym kraju, gdzie pandemia pozwoliła wybielić się rządzącym i teraz wszystko zrzucają na Covid, pomimo że na ten cel dostaliśmy z unii ogromne pieniądze. Ciekawe na co zrzuciliby fakt dziury budżetowej gdyby nie było pandemii?
To by i takiej dziury nie było
Nie jest dobrze.
Oby gorzej nie bylo