ale czy te młode osoby podołają starym wyjadaczom.
mam dosc patrzenia na stare geby czas na zmiany
tylko młody może być jego następcą
Szanowni młodzi,
SLD zerwie z komuną dopiero gdy jakaś młoda osoba zostanie skarbnikiem partii i będzie decydować o jej finansowaniu w czasie wyborów.
"Komuna" siedzi głęboko w strukturach i trzyma kasę. Kto rozdaje pieniądze, ten rządzi.
Mlode coraz bardziej tłuściutkie twarze wodzów są tylko do reklamy.
A poza kampaniami wyborczymi w partiach się nic nie dzieje, niestety. Każda partia wciąż pisze swój program wyborczy na 3 miesiące przed wyborami. To żałosne i śmieszne. Albo sie ma realny program na dekady albo się pisze głodne kawałki pod publikę.
Zero ideowości, zero aktywności, ogromne parcie na funkcje, urzędy itp - to współcześni działacze partyjni. Nie tylko w SLD i nie tylko w Ostrowcu. Szeregowi członkowie, którzy faktycznie są zaangazowani ideowo są wykorzystywani jak gońcy do urn.
Wodzowie przyjeżdżają na spotkania, witają się z tłumami wielbicieli, wygłaszają 10 minutowe "nie wiadomo co" i uciekaja pod pretekstem kolejnego spotkania, bo inni tez czekają. Czy tak wygląda spotkanie, Bez wysłuchania kogokolwiek, kto poświęcił czas na przyjscie do wodza? Żenada.
Też mam lewicowe poglądy i byłem czlonkiem SLD od jej założenia. Dziś już ta partia nie mogłaby reprezentować moich przekonań politycznych.
Zresztą zobaczcie kto wraca na listy wyborcze... W tym sezonie klasyka dominuje.
widocznie musiałeś być skrzywdzony w SLD albo nie dali cię to koryta jak tak piszesz
A ja bardzo bym chciała zostać "członkiniom" SLD :)
Nie szukałem koryta i nie zostałem skrzywdzony. Mam swoją stabilizację życiową i nie potrzebuję wiele więcej.
Chciałem coś zmienić ale struktura okazała się silniejsza. Wiedząc, że nie ma szans na zmianę podziękowałem za współpracę i legitymację.
Mam wciąż wielu znajomych w SLD i nadal się z nimi spotykam przy róznych okazjach.
Moje spostrzeżenia nie są złośliwe, tylko szczere. Kasa rządzi partiami. Szeregowi członkowie są potrzebni przy plakatach i urnach. Nie tylko w SLD.
W Ostrowcu to czy to TOS czy SLD to i tak te same twarze przy korycie. Jak w Ostrowcu zniknie SLD to oni zaloza sobie DLS aby tylko nie oderwac miejsca gdzie plecy koncza swoja szlachetna nazwe od stolka. Przeciez dla tego czlowika to juz nie ma funkcji w Ostrowcu on juz wszystkie zaklady i partie w Ostrowcu przeszedl. Zdolny facet w niszczeniu wszystkiego.
synkowi załatwił pracę w policji, synowej w UM to teraz może szukać następcy, chyba że obawia się ich degradacji zaraz po swoim przejściu na tak oczekiwaną przez wszystkich jego emeryturę... Ten Ostrowiec jest żałosny...
Kochani no i sami przyznajcie,że najlepsza uczelnia to WSBiP,wystarczy licencjat i ma się pracę,młodzi nie powinni głosować na żadne partie w Ostrowcu.Niech się sami wybierają!!!!!!
czyli wojtek86 kto tam jest z młodych w SLD co zasługuje na tzw nominacje aby go pokazali itp
niech jeszcze gość powie i przytoczy fakty tych zasług ,a może ktoś przedstawi,wymieni ważne osoby których żony,najbliżsi nie pracują i są bezrobotni to uwierzę,że nie są uwikłani w żadne brudne kolesiostwo i są uczciwi.
Czyja żona z młodych aktywnych działaczy z SLD nie pracuje,to przekonam wiele osób aby na taką osobę zagłosować,
Aron Pietruszka żona pracuje w prywatniej firmie po za terytorium miasta
Jlona Rdzonek mąż pracuje na budowie
Agata Adamska mąż w prywatnej firmie
Nie problem w tym kto z młodych jest dobry, bo młodzi są OK.
Raczej problem dotyczy globalnej zmiany pokoleniowej w prawdziwym zarządzaniu partią, czyli w wymianie skarbników.
Jeśli młodzi nie będą trzymać kasy bez sterowania z tylnego siedzenia, to cała maskarada jest czysto propagandowa a młodzi, którzy to firmują robią to dla partykularnych interesów.
Dlaczego zawsze kasa płynie od dołu do gory a nie odwrotnie. Wszak nigdy nie zwracano terenowi pieniędzy refundowanych partii z kampanii wyborczej.
Dziadki w centrali pierdzą w stołki i przechwytują całą partyjną kasę.
Koła partyjne zawsze będą biedne, nieważne ile by nie wpłacily do partyjnego wora.
Jeśli nie ma kasy na działanie i często brak ochoty, to nawet młody ambitny kandydat będzie mial trudności ze zrealizowaniem swoich zamierzeń.
Młodzi mają zbyt małe zarobki by finansować partię z własnej kieszeni...
I tu się zaczyna faktyczny problem pogodzenia ideii z działaniem.