Kancelaria Dudy kłamała w sprawie ułaskawienia pedofila!
Urzędnicy Kancelarii Dudy twierdzili, że o ułaskawienie pedofila do Dudy wystąpiła jedynie matka z córką. Okazało się, że o akt łaski wystąpił także sam pedofil. Kancelaria bezczelnie jednak w tej sprawie kłamała.
Nie to jest najgorsze! Okazuje się, że faktycznym powodem wniosku o ułaskawienie była bieda obu kobiet, które z tego powodu zmuszone były nawiązać kontakt z oprawcą licząc na jego wsparcie finansowe. Pokrzywdzone nie otrzymaly pomocy państwa, bo oczywiście Ziobro i Woś mieli ważniejsze wydatki z Funduszu Sprawiedliwości - w tym na instytucje powiązane z Kościołem. Fundusz Sprawiedliwości został powołany na pomoc ofiarom, ale sprawiedliwość w języku PiS-u nie oznacza sprawiedliwości.
Najgorsze jest to, że Duda ułaskawił pedofila znajdującego się w rejestrze niebezpiecznych przestępców seksualnych. Oznacza to, że taka osoba stanowi caly czas potencjalne zagrożenie. Prawdziwe kuriozum - ułaskawiony stanowi zagrożenie, ale zdaniem Dudy kobiety są z nim bezpieczne pod jednym dachem!!! Czy to jest ta obiecana DUDAPOMOC? Chyba dla pedofilów...
Powtórzę to już ktoś napisał na innym forum, bo nie mogę już tego słuchać, że to kobiety prosiły o ułaskawienie.
A czy nie dlatego tak się stało, że kobiety nie miały co do garnka włożyć, może też mają kredyty i dlatego godzą się na "powrót taty". Czy gdyby miały środki do życia, to też by tego chciały? A może pod wpływem i przymusem samego ojca? Czy ktoś bliżej przyjrzał się tej sprawie, zanim została podjęta decyzja o ułaskawieniu. Czy była pomoc dla kobiet, aby nie musiały mieszkać z oprawcą?
Teraz jest tylko jedna śpiewka, ONE tego chciały! A może to tylko usprawiedliwienie błędnie podjętych decyzji?
https://twitter.com/dawidmysior/status/1279364141191397377 Warto obejrzeć i przejrzeć w końcu na oczy.
Przeciez to patologia i powinien nie dopuszczać by sie to powtórzyło.
Jak ktoś kto stoi na straży prawa mógł ułaskawić pedofila?
i jak sie teraz mają czuć oszukane mochery i covidianie paradianie?