Chłopak ponoć spadł ze schodów za malwą a w dole pełno szkieł. Tak jest zabezpieczony teren. "Bezpiecznie" że aż miło.
Jak łajzy tam chlają wódę to co Spółdzielnia winna?
Co ma chlanie do niezabezpieczonego uskoku do którego można wpaść.
A po co tam właził i co tam w ogóle można robić
A czemu teren nie był należycie zabezpieczony tak żeby przypadkowa osoba nie mogła tam wpaść?
A po cholerę tam chodzi?Przypadkowo nie spadł
Idioci według waszego myślenia trzeba zabudować każde schody w Polsce . Tam jest wysoki murek którego nie da się nie zauważyć ,ale jak ktoś jest nachlany to żadne zabezpieczenie nie pomoże . Tam lumpy przesiadują co wieczór . To może płot postawić na pięć metrów. Pluli byście że się grodzą od ludzi . Zacznijcie używać mózgów a nie instynktu ,bo człowiekowi nie przystoi być zwierzęciem .
Czy to był jakiś menedżer od sklepowy, co jej zamykadało z doopy wypadło?
Pani z opieki powinna skontrolowac skad mial kase na picie
Mają kamery to niech pilnują żeby po nocach nie rozbijali butelek. A teraz to ich teren i ich problem.
I problem karateki większy.Chcial fruwać to zfrunął w dół.
Problem ze szkłem i butelkami to jest w przejściu przy przyhodni notorycznie tego pełno ,ktoś robi to specjalnie chyba bo nie widzę tam zgromadzeń
Osiedle Stawki jest tragiczne. Chodziłam z dzieckiem na plac Nivea i to jak wygląda, to tragedia. Widzę, że pracownicy że szkoły, starają się naprawiać wszystkie szkody, ale trudno nadążyć za zniszczeniami. Z fajnych ławek zostało siedzisko, a huśtawkę wagę złamali. Taką mamy młodzież.
Jaka kultura i wychowanie mieszkańców, takie osiedle.
Jeden wielki chamówek, a nie normalne osiedle.
Patologia i socjalizm