Miałem taki przypadek: wybrałem rzecz, która(okazało się przy kasie) nie posiadała ustalonej ceny. To moja wina oczywiście, pewnie stwierdzisz. Jak według ciebie miałaby wyglądać moja interwencja w PUK, jeśli ja już zakończyłem zakupy i ładowałem towar do swoich toreb i na dodatek nie wolno mi się odezwać, bo mam milczeć? Powinienem wejść z powrotem na teren sklepu?Co z zakupionymi rzeczami?Mam je zostawić i iść załatwiać coś, co jest waszym zaniedbaniem?Wszystko fajnie wygląda w teorii. Gorzej z praktyką. Boję się, że jeszcze chwilę, a nie wolno będzie oddychać w sklepie pełną piersią, tylko chyłkiem półgębkiem. Paranoja. Tylko w Ostrowcu panie sklepową mogą udawać księżniczki, jak za PRL. Gdzie indziej szybko zmieniły by podejście do klienta, albo pracę. Nie lepiej zatrudnić się np. przy sadzeniu kwiatków na okolicznych klombach?Tam nikt nie zawraca głowy, nie przeszkadza w pracy i niczego nie chce.No i praca na świeżym powietrzu.
POK od punkt obsługi klienta,
a nie PUK od punkt usługiwania klientowi, lub od pukania jak kto woli
Dzięki za wytknięcie mojego karygodnego błędu. Jak śmiałem być tak zuchwały?Od tej pory będę wchodził do marketów na kolanach w ramach pokuty, albo....... zacznę pisać o swoich spostrzeżeniach tam, gdzie z daleka nie widzą, co się dzieje na prowincji. Wszystko przed nami.
Kasjerka nie może zmienić ceny, ani oddać pieniędzy za różnicę cenową, ani przyjąć reklamacji. Od tego jest POK. Po to został stworzony. Po co chcesz zawracać głowę kasjerce, która nie ma uprawnień do załatwienia twojej sprawy.
Idziesz to POKu lub kierownika, jak jeszcze prościej mam ci to wytłumaczyć?
Widzę, że bardzo jesteś zapracowana. A może ten cały, ważny kierownik przyszedł by do mnie, stojącego już poza halą sklepową, a nie ja mam chodzić do niego? Jak myślisz?Panie z kas mają łączność z waszymi kulisami, czy jak tam się nazywa zaplecze?Boję się, że znowu pomylę nazwy i mi się oberwie:)))Wyraźnie widać, że w Ostrowcu panują inne obyczaje, niż w większych miastach. Temat wart uwagi i wnikliwej analizy zjawiska.
Zakupione rzeczy należą do ciebie i mając paragon jako dowód zakupu, możesz sobie wchodzić na teren sklepu ile razy tylko chcesz.
Dzięki za informację, zawsze uwielbiałem chodzić po sklepie z trzema torbami towaru, tak dla rekreacji. Szkoda, że wcześniej tego nie wiedziałem, choć to takie proste. Ale ze mnie Janusz:)
Czytam z uwagą wpisy i odnoszę wrażenie ,że komuś podoba się ładna dziewczyna sprawująca rolę kasjerki.To piękne i miłe dla tej pani ale są też wpisy mym zdaniem nieatrakcyjnych zazdrosnych pań kasjerek ,które próbują odwrócić temat.Jestem estetą i też zwracam uwagę na uprzejmość ,estetykę i urodę pań kasjerek,to normalna rzecz i bardzo miło jeśli ktoś pochwali i cos miłego na jej temat napisze.
jeszcze raz chcialbym powiedziec o moim zachwycie nad uroda i estetyka Patrycji i nic wiecej w temacie kasjerek NIe widzialem obraczki tak ze takie moje zapytania powstaly Liczac ze ktos cos powie .... Widac ze to mega fajny czlowiek
Oki gościu,masz rację- Patrycja ist the best,też tak sądzę a konkurencyjne panie mogą tylko pozazdrościć urodzie pięknej dziewczyny
Ibm co z Tobą? Podoba Ci się to zagadaj do niej. Nawet jak przeczytasz jej życiorys, to nikt za Ciebie nie nawiąże z nią kontaktu! Wygląda to tak jak byś miał zamiar ją prześladować, a nie poderwać.
Zarywać trzeba do każdej. Nie ważne, że od 100 dostaniesz w mordę, ale w końcu trafisz na tą 101 .Nie wiem najebaną w 3 dupy, taką, która zerwała z chłopakiem bo akurat nakryła go na zdradzie i teraz chce się odegrać, jakąś seksoholiczkę albo po prostu łatwą. No i ona w końcu się zlituje i jakimś cudem da.
Sebix marzycielu,już był w 3-ech Króli na naszym rynku taki jeden co sie darł na całe gardło: cuda, cuda,cuda a Ty wierzysz w cuda ,że Ci ładna laska ...da.Zejdż na ziemie chłopie.
Jest to cytat z Blok Ekipy (Wypowiedź Wojtasa). Blok Ekipa to taki serial na YT. Cytat umieszczony dla żartu.
BLOK EKIPA! Zarywać trzeba do każdej ~ Wojtas