system jako samoistny wytwór nie istnieje ,bo system tworzą ludzie i to od nich zależy jaki on jest ,.są szkoły lepsze i gorsze to o czymś świadczy.Niestety w Polsce jak już ktos ma państwową posadke to brak w nim tego dązenia do perfekcji jak to jest w prywatnych spółkach ,nawet jak ktoś jest młodym nauczycielem idealista to szybko zostaje 'usadzony" przez starą kadre .W tej chwili uczą się moje dzieci i miałam kontakt z nauczycielem olewającym problemy swoich uczniów jak i z wychowawcą ,któremu na uczniach zalężało. generalnie to rodzice uczą dzieci czytać ,pisać ,liczyć a póżniej dziecko samo się uczy i nauczyciel jest tylko pośrednikiem wiedzy ,o czym niestety zapomina
każde środowisko ma swoje czarne owca, nie słuszeliście i lekarzach czy policjantach? oni nie biorą? i jeszcze nie za godzine korka, czasem za 5-10min tzw wizyty..
a co ma przygotowanie jakiejs akademii w szkole do brania niepodatkowanej kasy za korepetycje??