Jerzy Wojnowski ps. Motor, a także Garibaldi (jego konfidencyjny pseudonim) był niemieckim szpiegiem w szeregach Armii Krajowej. Na skutek meldunków „Garibaldiego” Niemcy przeprowadzili szereg działań antypartyzanckich, jak chociażby pacyfikację Michniowa. W aspekcie „dorobku” Motora skandalicznym wydaje się „pomysł” organizacji prezentacji z cyklu „Słynni Partyzanci w latach 1939-1945” właśnie o Jerzym Wojnowskim, na którą na opublikowanym w internecie plakacie zapraszali: Przewodnicy Ostrowieccy Stowarzyszenie Turystów z Pasją, jak i Miejskie Centrum Kultury w Ostrowcu Św. Dzięki fali społecznego oburzenia (płynącego z całej Polski), do prezentacji nie doszło. Niesmak jednak pozostał. O wyjaśnienie sytuacji poprosił Dariusz Kaszuba, radny miejski z Klubu Prawa i Sprawiedliwości.
To niszowa, bez znaczenia sprawa. Wielu nie podoba się działalność tzw. wyklętych, zwłaszcza tych, co mordowali rodaków, a potem pod osłoną hitlerowców zwiewali do III Rzeszy.
09:42 co nazywasz niszową sprawą?
09:42 należy sprawy nazywać po imieniu: szumowin ci u nas nie brakuje
A my się dziwimy, że wiele osób na Zachodzie uważa Polaków za kolaborantów III Rzeszy
W szczególności Francja, Austria, Belgia i Holandia na których terenie była krwawa okupacja i anihilacja ludności, a w Polsce sami kolaboranci zero zniszczeń zabawa w kawiarniach zamiast okupacji.
Żapytaj lepiej o tych, co uciekli z hitlerowcami. NSZ, brygada świętokrzyska. To dopiero ważna kwestia, świętowana nie tak dawno przez kilku starostów i nie tylko.
Żapytaj lepiej o tych, co uciekli z hitlerowcami. NSZ, brygada świętokrzyska. To dopiero ważna kwestia, świętowana nie tak dawno przez kilku starostów i nie tylko.
To kolejny skandal w tym mieście. To wstyd, kto odpowiedzialny jest za kulturę w naszym mieście. Za taką „pomyłkę” w innych miastach w Polsce Pan dyrektor pożegnał by się z pracą.
Radni powinni poruszyć ten temat podczas sesji Rady Miasta.
Ta, bo lepsi byli GL-owcy, zbrojne ramię komunistów.
Ale nie ma się co kłócić. wojnowski zdradził Polskę i kolegów z AK i nie zasługuje na żaden wykład.
To jest jeden z wielu przykładów organizacji pozarządowych, które trwonią pieniądze podatnika. Nie wiem czy ktoś wreszcie zapanuje nad tym burdelem układów i układzików, by wyciągnąć kasę z budżetu.
U nas pewnie dostanie premię na pocieszenie, bo się na chłopa uwzięli, bo on nie wiedział itd. https://naostro.info/skandal-czy-niefortunny-zbieg-okolicznosci-wracamy-do-tematu-fotografii-uczniow-psp-nr-7/ zdaje się, że po tym niefortunnym zbiegu okoliczności dyrektor dostała jakąś nagrodę przy okazji Dnia Nauczyciela, a może się mylę?
Jakie ”Centrum”, taka ”Kultura”.
Z tym miastem już chyba nie będzie dobrze jedyna nadzieja w Panu Bogu.
Polacy są bardzo dalecy od ideału. To bardzo często zdrajcy i nie zawsze warto im ufać.
Codzienne życie dokumentuje zdrady, a jak taki zdradza żonę, dzieci, kolegów i w dodatku kolor włosów po niezidentyfikowanych przodkach, to w archiwach pełne teczki być powinny.
Info lewa do prawa jest ich tam mnóstwo. Niestety „zjednoczona prawica” ukrywa zdrajców w swoich szeregach, no to popsułoby wizerunek prawicy.
Zdrajcy są wszędzie i jest ich większość.
Niestety Polacy często swoją chwiejność nazywają zaradnością i ten mit trwa.
Żenujacy brak wiedzy nie może być usprawiedliwieniem dla organizatorów. Komu chcieli wciskać takie kity?