No cóż. Próbują zrzucić winę za złamanie procedur na Tuska. A wystarczyło zainteresować się tym co się działo podczas lotu do Gruzji. Szkoda, że swoimi nieodpowiedzialnymi wymuszeniami spowodował śmierć wielu niewinnych osób.
21:15 na Ciebie powiedzieć debil, to jak nic nie powiedzieć.
Powiedzieć do ciebie: pull up, pull up, to stwierdzisz, że się zmieścisz i zapikujesz w dół...
10 kwietnia 2010 roku, w swoim przemówieniu Ś.P. prezydent Lech Kaczyński miał wypowiedzieć takie słowa: " Pamięć to jest fundament wolnej Polski".
Czy będą przyjęcia do komisji smoleńskiej ? Gdzie można wysyłać SV ?
22:39, przed „pull up, pull up” było „Niech lądują”, a jeszcze wcześniej kacapy powykręcali lotniskowe żarówki.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Po i PiS sobie kabaret z tego urządzili. .
Gdyby kacapy nie miały nic do ukrycia wrak byłby już u nas. Teraz będą klepać pierdoły, że po tylu latach żadne badania nie są miarodajne. Kacapom się nie dziwię. Dziwię się natomiast polskim politykom którzy kacapom będą wtórować. Zacytuję więc Bartoszewskiego, już mi do końca zbrzydło, nie bydłem nazywać bydło. Tyle w temacie. Niech sobie ten wrak w dup wsadzą.
Część wraku została rozkradziona przez złomiarzy. Jest film o tym. Pewnie działo się to za przyzwoleniem.
Żarówki nie mają nic do wysokości.
W 2012 roku Rosja zwróciła się do rządu Tuska o przekazanie im dokumentacji związanej z katastrofą wojskowego samolotu Casa w 2008, w której zginęło 23 polskich pilotów i generałów lotnictwa wojskowego.
Nawet Sikorski twierdził, że nie powinniśmy przekazywać takich dokumentów. Tusk jak to on, odsunął temat od siebie, ale w ramach resetu i dobrej współpracy z ruskimi i dał to Arabskiemu z adnotację, że on nie widzi przeciwwskazań, choć to wbrew polskim interesom.
Dokumenty trafiły do Rosji. Do czego wykorzystała Rosja te materiały ze śledztwa? Mówi się, że mogły być wykorzystane do sporządzenia raportu końcowego z katastrofy smoleńskiej.
Dokumenty nie trafiły do Moskwy dzięki jednemu z polskich wojskowych. Zapłacił wysoką cenę ale zachował się jak trzeba.
Żarówki mają do ‘niech lądują’, a ‘pull up’ ma do ‘na kursie i na ścieżce’ - do obniżonego terenu przed pasem lotniska. Można by tak wyliczać, począwszy od remontu w Samarze... .
