Zielona Góra, Piła i może jeszcze mam wymieniać niewierny Tomaszu?
Brak opadów i białe gówno zalega dalej tam gdzie ludzie chcą normalnie chodzić
Ja też nie widziałem
Zima. Normalnie paraliż miasta. Zapomnieliście już brnięcie w zaspach sięgających powyżej kolan w latach 70-tych , czy jesteście gimbusami gdzie 10cm śniegu przyprawia was o czarną rozpacz i senne zmory. Jest piękna zima. Brakuje tylko około 30-sto stopniowego mrozu tak jak było wtedy kiedy drzewa pękały, ale to nie do ogarnięcia przez niektórych gdyż podniesienie nogi przy przejściu przez małą zaspę graniczy z cudem.
Sandomierz, Starachowice i Kielce pod śniegiem, ale tylko w Ostrowcu to oznacza katastrofę...
Wojna to jest katastrofa!
Nie ma co z takimi katastroficznymi ludźmi dyskutować. Dla nich tylko sauna. Śnieg, to już katastrofa.
Wladze w Ostrowcu stac na wiele zbednych rzeczy a na zakup przynajmniej paru mini ciagnikow funduszy brak.
wywalimy ich w wyborach
Zatrudnij się do odśnieżania. Przyjmą chętnych.
Zasponsoruj. Kilka ciągników zakupić na kilka dni opadów śniegu? Zalecam myślenie.
Ty mądry takie ciągniki są wielofunkcyjne. Zima odśnieżają latem koszą trawę można tez podpiąć do nich przyczepkę i wywozić np worki ze skoszona trawa, taki ciagniczek jest mały i łatwy w manewrach np w parku. Proszę cię zatem żebyś i ty nie robił z ludzi wariatów. A jeżeli odpowiada ci mieszkanie w takim mieście to lepiej siedź już cicho bo za każdym wpisem bardzo się kompromitujesz. Co do zatrudnienia się do odśnieżania to nie trzeba mi o tym tu pisać. Dzisiaj razem z dwoma sasiadami odsniezylismy przed swoim blokiem i jeszcze jednym w ramach "czynu społecznego" bo trzeba dbać i pomagać jak jest taka potrzeba.
No przestało padać jakiś czas temu. Jutro rano zobaczymy jak wyglądała praca tych co powinni zapewnic odśnieżanie dróg, chodników itd... ?
Bądź człowiekiem, pomóż tym, co ciężko pracują przy odśnieżaniu.
śnieg z reguły spada w ziemię, tam kończy swój żywot. O co chodzi nędznej kreaturze, co to wymyśliła ten wątek, ja nie kumam. Że niby śnieg miały lecieć w kosmos czy w przestworza ?
05:14. Popieram Cię, że tak powiem, w całej rozciągłości :). Ile już jest wątków na tym forum na temat "katastrofy", tragedii, dramatu, bo w grudniu pada śnieg. Chyba nigdy nie zrozumiem malkontentek i frustratek, jak też frustratów i malkontentów (kolejność nieprzypadkowa), którzy żywiąc się na co dzień nienawiścią, tylko czekają na moment, aby dokopać "wrogowi", a przede wszystkim rządzącym w Ostrowcu. Wszyscy wiemy kim są, co sobą reprezentują i aż dziwi, że się nie podpisują, jeśli tacy odważni, to dlaczego chcą być anonimowi? Myślę jednak, że szkoda czasu i uwagi dla przegranych z własnej woli - ich życie i ich przegrane. Z każdej sytuacji w życiu można wyciągnąć pozytywy. Osobiście jestem happy, że jest taki spory śnieg, bo mogę wreszcie w tym roku zrobić to, co dawniej, gdy śnieg był normalnością w stosownej porze, dotrzymać tradycji rodzinnej, a mianowicie trzepania na śniegu dywaników, chodniczków, nakryć na kanapy i fotele i innych dupereli, które na co dzień się kurzą. Właśnie wróciłem z akcji i jestem cały z siebie dumny i blady. Przy okazji "udzieliłem się społecznie", bo do towarzystwa zwerbowałem kilkoro dzieci z bloku do lepienia bałwana, gdy ja trzepałem na śniegu, a potem na trzepaku. Nawet był konkurs, kto wcześniej wykonana swoje zadanie. Oczywiście wygrały dzieciaczki i też są całe szczęśliwe, bo mamy pod blokiem śniegowego bałwana uśmiechniętego od ucha do ucha, z czerwonym nosem z marchewki(trzeba będzie dokupić, bo miała być na sałatkę, ale jakoś to żonie wytłumaczę). Gorąco polecam moją metodę bezpłatnego czyszczenia dywanów i nakryć. Nie będziecie żałować, a jaki zapach świeżości w domu? Bezcenne. Mała rzecz, a jak cieszy. Spokojnych, zdrowych Świąt Kochani. Trzymajcie się ciepło.