To pieprzony komuch. Pankowiec, lewak
Jakie ma znaczenie czy jest pankowcem czy kimś innym? I tak debilizmem ci nie dorówna.
Piękny przedbieg akcji zbiórkowej.Nie utożsamiam się z takim podejściem.Dam na Caritas.
Nikt ci nie broni, oni przyjmą i drobne - zazwyczaj dorabiają się na państwowym ale i twoim groszem nie pogardzą.
https://www.google.com/search?client=opera&q=księża+caritasu+z+zarzutami&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
https://opoka.news/ks-marcin-izycki-zarzuty-o-mobbing-w-caritas-nie-zostaly-udowodnione
Tym dzieciom PIS chciał lub zabrał łóżka, jesteśmy na 2 miejscu w Europie a 1 na mieszkańca w ilości samobójstw dzieci.
Dzieci się zabijają
Samobójstwa dzieci dotyczą nawet tych najmłodszych. W grupie 7-12 -latków w roku 2013 zabiło się w Polsce 9 dzieci, w roku 2015 – 12, w 2017 – 28, w 2018 – 26. To jedne z łagodniejszych statystyk, bowiem są źródła, które podają nawet 46 ofiar w tej grupie wiekowej.
Jednak skala problemu może być wielokrotnie większa. Statystyki Komendy Głównej Policji nie uwzględniają liczby przypadków prób samobójczych nastolatków, które są zgłaszane podczas przyjęć do szpitali psychiatrycznych. Same próby samobójcze szacuje się na 100-200 razy częstsze niż zanotowane zgony samobójcze dzieci. Do tego dochodzi kwestia tzw. “kodów śmieciowych“, które stanowią plagę w polskich kartach zgonu. Nagminną praktyką lekarzy wypełniających karty zgonu jest wpisywanie powodów, na podstawie których nie sposób określić prawdziwej przyczyny śmierci, występują tam określenia takie jak “zatrzymanie akcji serca” (które zawsze występuje w wypadkach śmierci) lub “śmierć nagła”. Oznacza to, że części wiedzy o samobójstwach dzieci po prostu nie mamy.
http://cybermedium.pl/2020/11/26/dzieci-sie-zabijaja-kolejny-glos-o-kryzysie-w-polskiej-psychiatrii/
a od kiedy Pis przejmuje się ludźmi? kasa, kasa, władza, władza.
Chapanie pełnymi chochlami nigdy, nikomu nie wychodziło na zdrowie, bo łatwo się zadławić. Niektórzy całe życie łyżeczkami nabierają ze wspólnego gara i od lat mają się dobrze. Pisowcy mają się za elitę intelektualną(pożal się Boże) i wybrańców Boga, a zachowują się, jak pierwsi naiwni, że nikt tego nie zauważy. Przyjdzie czas, że nie pomogą rozdzielczości majątkowe, ani przepisywanie majątków na matki, żony i kochanki. Dotrze się po nitce do kłębków i co ma wrócić, to wróci tam, gdzie jego miejsce.
* rozdzielności majątkowe, nie rozdzielczości. Sorry.