Czy to prawda że otwarcie kawiarenki już w najbliższą sobotę?
Gdyby tak popatrzeć na plan wychowania społeczeństwa w teżyźnie fizycznej i w zdrowiu to po tym ciastku czy też po lodzie możezz się zawsze przejść na parking przy dolnej połaci rynku.. zawsze to jest spalenie 100-200 kilokalorii
Fajny ogródeczek? Gdzie??? Przy tym zasikanym kątku????
a czyj to biznesik-bo chodzą ciekawe słuchy
a jakie te słuchy ??? :O
NO WLASNIE JAKIE SŁUCHY??
Brygada remontowa mówiła o dwóch wspólnikach.
Dajcie spokój może być nawet samego Tuska i Kaczyńskiego czy to ważne? ważne żeby było miło
Kochani !!! Zapraszamy jutro SOBOTA 2 lipiec 2014r. godz. 9 otwarcie kawiarenki Cafe Rynek. Dla każdego gościa filiżanka pysznej włoskiej kawy Lavazza Pienaroma Gratis oraz wyśmienite lody 1zł/gałkę. Ponadto wiele smakołyków jak prawdziwa belgijska czekolada do picia w wielu wariacjach, wykwintne ciabaty na ciepło, koktajle owocowe oraz egzotyczne pachnące herbaty.
Suuuper, ale jutro jest 26 lipca 2014 więc jak, będzie - jutro ????
Zapewne to pomyłka z pośpiechu. To dobry znak jak na początku takie małe foux pas!
Oczywiście 26 lipca :))
Byłem dziś tradycyjnie na lodach na Rynku i przy okazji zajrzałem do kawiarenki.
Kilka uwag przychylnie nastawionego konsumenta:
1. ten lokal nie ma szans utrzymać tak licznej załogi. Wystarczą dwie osoby do takiej powierzchni.
2. budka z lodami zupełnie nie pasuje do stylu lokalu. Jeśli lody, to serwowane wewnątrz jak w kawiarni a nie w lodziarni. Lodziarnia jest obok - znacznie lepsza i mająca już dobrą renomę. Nie ma sensu wchodzić w cudze buty przy okazji deprecjonując własny biznes. budka z lodami szpeci wejście, wymaga dodatkowej obsługi i jest jak kwiatek do kożucha.
3. mam wrażenie, że espresso, które dostałem powstało z kawy rozpuszczalnej Nescafe Espresso mała czarna puszka 100g. Zero piany, dziwnie podobny do ww. wymienionej smak. Podane bez wody. Woda dopiero na życzenie pijących.
4. dość nieuważne przyjmowanie zamówień - prosiłem o podwójne espresso, otrzymałem pojedyncze.
5. Obsługa nie pozostaje w kontakcie wzrokowym z klientami. Kilka minut trwało zanim mogłem poprosić o rachunek.
Żaden z ww. problemów nie jest trudny do naprawy w miarę nabywania rutyny, więc sądzę, że "pierwsze koty za płoty" i będzie lepiej
A teraz pozytywy:
1. bardzo konsekwentny wystrój i w sumie chyba miły dla każdego - z pewnością dla kobiet i dziewczynek. Jest klimat a to podstawa sukcesu.
2. rewelacyjny pomysł z książeczkami na stolikach do poczytania w trakcie pobytu. Fajny dobór lektur uprzyjemniających pobyt.
3. niezła muzyka, chociaż chyba zbyt mocna momentami jak na kawiarniany klimat,
i wisienka na torcie
gdy byłem z żoną i córkami moje dziewczyny nie miały na nic ochoty ale w trakcie, gdy ja z żoną piłem kawę otrzymały gratis od firmy fajny poczęstunek.
Miły gest nagrodzony przyzwoitym napiwkiem.
Generalnie dobrze, że jest kolejny lokal na rynku do którego warto będzie przychodzić.
[espresso wymaga pilnej korekty -co chyba w trakcie obsługi różnych dzisiejszych gości sami już zauważyliście]
A teraz
Ostatnie "A teraz", to psikus i moja nieuwaga a nie jakiś suspens ;)
Ty Wojtuś_68 już byłeś na kawce, a ja dopiero mam zamiar pójść...))
rozczarowana smakiem lodów, nie polecam...
Może chodziło o 2 sierpnia czyli za tydzień ;)