Gosciu z 7:22,kto ma kase i fanaberie to wydaje,ja mam 3 znalezione na ulicy biedne psy i niecaly 1000 emerytury,ale wole sama zjesc mniej,a psow nie wyzuce.Bo jest jeszcze we mnie troche czlowieczenstwa
Nie tylko w Starachowicach taki podatek jest. W wielu miastach a nawet gminach i wcale nie mato żadnego związku z ilością błąkających się psów.
Dlaczego tak wam zalezy na tym podatku,i tak z tego nic nie bedziecie mieli
nie wasz interes ile kto zarabia i czy psu kupuje codziennie 10 kg mięsa, suplementy diety czy ubrania! Dajecie im na to? Pytam po raz kolejny, za co ten podatek? Co mój pies ma z tego, co ja jako właściciel? Co Gmina mi oferuje? Nie mam nawet gdzie wyjść z psem na spacer, nie ma koszy na odchody nic nie ma co ułatwiłoby mojemu psu życie w tym mieście. Więc jamu je ułatwiam i ja wydaję na niego swoje pieniądze a gminie grosza nie dam.
Masz czworonoga to płać.
dobrze bede placil podatek ale nie bede sprzatal po moim piesku maze byc ludzie
Tak sie bulwersujecie, że ludzie kup nie sprzataja po swoich psach.
Ja po swoim psie ZAWSZE odchody zbieralam, staralam sie tez zabierac go w takie miejsca na spacer, żeby nikomu nie przeszkadzal. A ostatnio mialam taka sytucje ze PAN wyzwal mnie od nie powiem czego ze zbieram kupe i wyrzucam ja do kosza ktory prawde mowiac nie jest do tego przystosowany ale ze nasze wspaniale miasto nie przygotowalo specjalnego kosza na psie odchody to wyrzucam do zwyklych.
I powiedzialam sobie koniec niech sra wam pod oknami i niech wam smierdzi. Wszytsko przeszkadza polaczki cebulaczki.
aha, to ja mam psa, na którego sama łożę i mam jeszcze płacić za niego podatek, a są tacy, którzy dzieci można powiedzieć, że już robią hurtowo i moje podatki idą na wspomaganie takich osób, bo narobili sobie dzieci i teraz jest problem bo nie ma pieniędzy na utrzymanie. Może podatek od dzieci wprowadźmy co?
Mój pies i moje pieniądze, utrzymuję go i nie narzekam że to kosztuje, ale nie wiem z jakiej racji mam płacić podatek. Pies to nie jest telewizor, a ja daję mu dom i o niego dbam, płacę za jego leczenie, jedzenie i przyjemności i od nikogo nie wołam na to więc też niech nikt nie kombinuje z chorymi podatkami. Wprowadźmy jeszcze podatek od powietrza, trawników i rybek akwariowych!
Podatek od dzieci już jest- ubranka i rzeczy dla dzieci mają najwyższą stawkę podatkową.
Porównywanie psów do dzieci jest conajmniej dziwaczne gościu 12:32.
To jest podatek od ubrań a nie od dzieci. Podatek od smyczy i akcesoriów dla psów również jest. Tak samo od karmy...
Paranoją jest zawieszenie podatku przez poprzednie władze O-ca. Psy najważniejsze
Odpowiedz mi proszę, na co ten podatek ma być przeznaczony? Do tej pory nikt tego w tym wątku nie napisał.
Dlaczego psy najważniejsze? Koty nigdy nie były opodatkowane, a z tego co wiem też się załatwiają.
Utrzymanie schroniska kosztuje ale jakoś wydawanie publicznych pieniędzy na ten cel nikomu nie przeszkadza.
Mądrala, a może podatek od dwunogów
Mądralo, przestańmy udawać, że nie ma w mieście problemu z psami, których właściciele nie poczuwają się do niczego.
Ponawiam pytanie: na co będzie przeznaczony podatek? Czy jak go zapłaci właściciel psa, to będzie zwolniony ze sprzątania kup?
Nie będzie zwolniony, jak nie posprząta to należy mu się ekstra mandacik.
Wprowadźmy podatek... tylko kto później będzie sprzątał kupy po tej fali nagle pozbawionych domu psów...