Swojska to tylko i wyłącznie prosto od rolnika. Takiego smaku nie znajdziesz w żadnym sklepie. Może być i po 50 zł, nie przeszkadza mi to .
Rolnik uprawia rolę, a na roli nie rośnie mięso :)
Ale karmi te zwierzęta tym co wyhoduje na tej ziemi. Ja kupiłam po 30zł, od lat kupuję od tego samego człowieka wyroby i nieporównywalne do tego co w sklepie. Niestety nie można tego kupić kiedy się chce.
Mało się znasz 15:07. Rolnicy trzymają też bydło i trzodę chlewną. Teraz już mniej się to opłaci bo Unia narzuciła duże restrykcje (wiadomo dlaczego), no ale jednak jeszcze niektórzy dają radę. Kiełbaska i mięsko kupione od takich ludzi to najzdrowsze jedzenie, warte każdej ceny. Im tez nie jest lekko więc za darmo nikomu nie dadzą.
Masarz nie musi być rolnikiem, a rolnik nie musi być masarzem.
Nie. Masarz to masarz, a rolnik to rolnik. Chyba, że piszesz o wyrobach na mikroskalę.
Oczywiście że na mikroskalę bo takie są najlepsze. Tylko do takich kupuję swojszczyznę.
Ja znam takiego masorza co to głowa bigos miesza z pod łopatowa!
6:24 debil. Kasa na 500 plus jes z nie skradzionego vatu przez mafie. A Ty jestes zaslepiony
zal dupsko ostrowiaka sciska ze kielbasa po 41 zł Za robote sie wez robaku a nie za lamentowanie po forach ze na kiełbase cie nie stac
Do założyciela wątku.Pietruszkę jadłeś? Po ile?
jony matole wiesz ile by piw za to robaku było?
teoretycznie każdego stać na taką kiełbasę, jesli dostaje zasiłek,rentę ,emeryturę albo 500+ ,inni mogą obejść smakiem. W praktyce nikt nie kupi, bo mu szkoda kasy, wybierze tańszy produkt.