30-letni Grzegorz R. usłyszał w piątek w kieleckiej prokuraturze zarzut zabójstwa. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Naćpanego bydła nigdzie nie brakuje i dlatego mam interpelację do obecnego rządu - Jeśli ktoś( nie ważna płeć) ma góra trzy zwarcia na synapsach dziennie, w związku z narkotykami lub alkoholem(baź tym i tym) i zabije człowieka lub wielu ludzi, należy go traktować jako neandertalczyka i karać zgodnie z jego intelektem, czyli publicznie wieszać za jaja lub wbijać na pal( w przypadku "dam") na środku rynku każdego miasta bez zbędnych ceregieli z darmowymi obrońcami, zapewnieniem komfortu w celach więziennych i na koszt uczciwych ludzi. Jesteś nikim - giniesz jak nikt.
tu za 1-nego dożywocie ,a temu z mercedesa za 5-ci raptem grozi 12 i gdzie tu sprawiedliwość,tego z merca powinni skrócić o głowę