To tylko jeden P.D. tak twierdzi, ale Wam bliżej jednak do obłędu.
Jestem coraz bliższy Twojej teorii.
Oj dzieci, dzieci. Kiedy wy dorośniecie i przede wszystkim zmądrzejecie ? Do piaskownicy a nie na forum pisać.
"Matkom" ? Mam wrażenie że tu sami gimnazjaliści piszą,w dodatku tacy, co to w podstawówce po kilka lat zaliczyli w jednej klasie ;)
To jest debil i analfabeta.
"Matkom", "takom". Jak się coś takiego czyta, to wypowiedź traci sens.
Do Ciemniaka i Feli: skoro uważacie się za takich umiłowanych, wybranych i jednocześnie sami wszystko i wszystkich miłujecie, to dlaczego jest w Was tyle jadu i pogardy dla ludzi o odmiennych od Waszych poglądów?
Nie ma w nich jadu. To wy ich atakujecie więc się bronią.
To jest fanatyczka(fanatyk) religijny. Uważa, że tylko ona(on) ma rację i głosi prawdę. Człowiek do którego nie trafiają żadne argumenty. Wie lepiej i basta.
Prawdą jest Jezus Chrystus - Pan nasz, ja zaś tylko staram się nie zbaczać z Jego dróg. Do kłamstwa nic mnie więc nie przekona. Jestem czujna więc musisz po prostu z tym pogodzić się. Mariaż prawdy z kłamstwem jest wykluczony.
Prawdziwą wspólnotę bowiem buduje się na Bogu- wszystko inne to tylko pozory...pozorne rodziny, pozorne sąsiedztwo, pozorne koleżeństwo ( w szkole, pracy- wszędzie), pozorny naród , pozorne układy ponadpaństwowe... czego mamy przykłady.
Coś ten twój pan Jezus cię olewa, ty go bronisz, a on nic siedzi cicho. Może się boi? A może to twój urojony wymysł?
To, że ma plan na moje życie- to pewne. To, że stopniowo odkrywane są karty tego planu - to też pewne. Staram się tetaźniejszości nie przyspieszać- nie wybiegać w przyszłość - uważając by moje plany nie zniweczyły Boskiego planu zbawienia.
Widocznie muszę jeszcze wiele tu wycierpieć z wami.
To do ciebie F123
Zamknij się kobieto!
1 List do Koryntian 14:33-35
Bóg bowiem nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju. Tak jak to jest we wszystkich zgromadzeniach świętych, kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu.