Opozycja domaga się powstania komisji śledczej ws. wyborów kopertowych, ale inicjatorzy tego pomysłu srodze musieli się dziś zawieść.
W warszawskim sądzie zapadła prawomocna decyzja, która uznała, iż Prokuratura Okręgowa miała prawo odmówić wszczęcia śledztwa ws. wyborów kopertowych.
Czy zatem Kidawa też stanie przed Komisją? Chwaliła się, po rezygnacji z kandydowania na prezydenta RP i oddaniu miejsca Trzaskowskiemu, że wywaliła wybory majowe. Wczoraj z mównicy sejmowej minister Czarnek mówił jasno, ze to opozycja spowodowała, że wybory się nie odbyły w czasie. Każda średnio kumaty wyborca to wie. Kidawie spadło poparcie do 2 % więc tusknięci szaleli i rozbili wszystko co możliwe, aby je przesunąć.
Każdy średnio kumaty wyborca to wie, dlatego Kidawa jest dzięki tym kumatym w Senacie.
I tak Giertych go uziemi. Juz niebawem
Hop! Hop! Hop! Zeby sobie tylko koń nóg nie połamał:)
Jest ciężkiego kalibru.Kto wie...