Dziękuję gość Wiola. Nocleg koniecznie muszę wziąć? Muszę tam pojechać z kimś, nie mogę sam?
Osoba towarzysząca musi być. A co do noclegu to jeśli nie robisz następnego dnia protezy to nie musisz tam nocować ale ja osobiście radzę jednak zarezerwować pokoj. Ja byłam dwa razy i za każdym razem wychodziłam z gabinetu kolo 20 godz. Powiem szczerze że nie wyobrażam sobie wracać tego samego dnia.co prawda nic nie bolało ale człowiek jest po prostu zmęczony. Pozdrawiam . Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem :-)
Jeśli można wiedzieć co robiłaś i czy jesteś zadowolona i tak ogólnie...
Ja w sumie usunęłam 24 zęby. Na pierwszej wizycie 11 na drugiej 13.oczywiście wolałabym mieć swoje ale z protezami da się żyć :-) czy jestem zadowolona?w 100% tak!!! Bez bólu i cierpienia i za przystępna cenę. Jeśli nie ma innego wyjścia to szczerze polecam ten gabinet. Po miesiącu od usunięcia zrobiłam protezy i nareszcie mogę sie"uśmiechać pełną gębą ";-)
Przez ten miesiąc miałaś tymczasowe?
Nie. Tymczasowych nie robiłam w ogóle. Jakoś przerazala mnie perspektywa zakładania ich na poranione dziąsła. Pomyślałam że skoro dałam rade chodzić tyle czasu z resztkami zębów to wytrzymam ten miesiąc bez. Nie było łatwo ale przeżyłam. Protezy zrobiłam u siebie i zapłaciłam za nie tyle samo co tam za tymczasowe
Koleżanko ,usunęłaś 24 zęby ? To jakiś kosmos .Dlaczego ?
Niestety siła wyższa :-(swego czasu dosyć poważnie chorowałam. Przez długi czas brałam tony leków które niestety miały fatalny wpływ na zęby (i nie tylko)a ze wtedy miałam inne priorytety to kiedy zaczęłam o nie "walczyć " było już za późno. Wypadaly same nawet podczas snu:-( ale nie ma tego złego. ...stracić zęby żeby żyć to nie takie wielkie poświęcenie
Troche mnie się nie chce wierzyć w te bzdety,które tu wypisujecie,że nie boli...Osobiście miałem kontakt z czterema tzw.dentystami i zawsze kończyło się WYCIEM!!! Dla mnie dentysta,to tak jak rzeżnik!!! Tyle tylko,że tego drugiego obowiązuje jakiś humanitaryzm...Czego nie można powiedzieć o tzw. stomatologach,dzięki którym człowiek wyje po nocach i sika na drugi dzień krwią, bo sześć pyralgin wzioł z bóu, którego mu tzw. stomatolog zadał...Opisuję tu własne doświadczenia z dentystami,których drobnym śrutem powinno się powybijać w brzuch, tak by oni wyli jak ja wyłem na fotelu, jako bezbronne dwunastoletnie dziecko, korzystając z tzw. bezpłatnej szkolnej opieki stomatologicznej,dzięki której mam TAKI AWERS DO TYCH SADYSTÓW, ŻE SŁÓW MI BRAK! I jednego zęba,oraz korzenie po tych moich śmieciach,co mnie z tych moich pieprzonych dziąseł wyłażą...
Doskonale znam ten ból bo sama za każdym razem wylać po wizycie u dentysty. Raz nawet wylądowała na pogotowiu.ale po wizycie w suchej z ręką na sercu nie wzięłam ani jednej tabletki przeciwbólowej. Nie wiem jak oni to robią ale naprawdę nic nie boli.
A ja moje ząbki w szkole podstawowej leczylem u pani Sternal ( jak dobrze pamiętam nazwisko) i fakt że czasem wolałem czas spędzić w gabinecie stomatologicznym niż na lekcjach wobec w/w sytuacji się nie wyszkoliłem ale za to uzupełnienia w ząbkach mam do dziś? Później nabrałem niechęci do stomatologów po ich przegranej walce z moimi ząbkami.
Oni tuż przed zabiegiem podają pyralgin dożylnie a to dość mocny środek poza tym nic w dziąsłach nie grzebią nie dłutują bo nie ma na to czasu tylko wyrywają i koniec
Mnie też nic nie bolało ale ja rwałam tylko 3 z tyłu na górze a jedynki i dwójki to miałam tak rozchwiane od paradontozy , że to bardziej wyciąganie było, natomiast była dziewczyna która mówiła że miała rwane od mądrości do mądrości nie narzekała , także nie bójcie się trzymam kciuki żeby się udało:)
...Gość...Dożylnie mogą mnie kłuć,zastrzyków się nie boję.Postaram się nie panikować.Ogólnie bardzo się boję a jednocześnie nie mogę się doczekać :) kurcze żeby mi tylko nerwy nie siadły.Panicznie boję się dentysty.Pozdrawiam
Jak długo czeka się na wizytę? Dzwonisz, mówisz że chcesz przyjechać, jedziesz, siadasz na fotelu a oni mówią: Rwiemy i robimy nowe na drugi dzień? Niech ktoś to opisze :) dzięki ;)
Prawie tak jak opisałeś /łał. Ja czekałam kolo miesiąca. Dzwonisz umawiasz się przed wizytą robisz badania . Przyjeżdżasz na miejcie ,chwila pogadanki,wypisujesz ankietę, rtg,badania anestezjologiczne i jeśli jest ok czekasz na swoją kolej i na fotel. Zasypiasz i budzisz się po wszystkim. Potem godzina w pokoju wybudzen , do pół godziny w poczekalni i jeśli jest ok zmykasz do siebie a następnego dnia można zrobić proteze. Pozdrawiam
Na miejscy mierzą ciśnienie i w razie potrzeby robią ekg jeśli coś im nie pasuje w twoim które musisz mieć ze sobą. I jeszcze bardzo ważna rzecz żeby znać swoją dokładna wagę bo pytają o nią a tam nie mają wagi żeby się zważyć