jezeli dziecko jest chore min tydzien to zwracaja pieniadze za dany okres jego choroby
Maja strone internetowa i tam wszystko pisze
Jaki tydzień ?:/
ze zwrotem opłat za nieobecnośc dziecka jest tak:
jakikolwiek zwrot czy mniejsza opłata za nieobecność dziecka może byc tylko gdy dziecka nie ma od 10 dni wzwyż (czyli kalendarzowe 2 tygodnie)
czyli logicznie rzecz biorąc dziecko które chodzi cały miesiąc do tego klubu i to które chodzi tylko 2 tygodnie płacą tyle samo,
czyli ponad 500zł.
No gdzie tu logika?
Zdzierstwo i tyle:/!!!
W prywatnych przedszkolach płacisz co miesiac czesne..a dodatkowo płącisz za wyzywienie...a jak dziecko chore to i tak placisz czesne tylko odliczają Ci za wyzywienie...Nie wiem jak jest tam z wyzywieniem ale jesli jest, to powinno tak to wygladac..
Raczej nie bedzie tak ze nie zaplacisz za czesne albo mniej...bo inaczej poszli by z torbami, a przeciez oplaty i wyplaty kosztują:)
w przedszkolu każdy dzień nieobecności dziecka jest odliczany od opłat a nie dopiero wtedy jak 10 dni go nie ma.
no i zaczęło się, do przewidzenia było że w tym klubie jakoś trzeba będzie na ten czynsz zarobić :/
rzeczywiście jesli sytuacja z tym płaceniem wygląda tak jak pisze 8:08 to brak w tym sensu (oczywiscie nie dla włascicielki).
Powinna być stała opłata, którą tak czy tak trzeba zapłacić, a dalej naliczane za każdy dzień i odwrotnie, jesli dziecka nie ma to od pełnej kwoty odliczany kazdy dzień nieobecności, oczywiście nie mniej niż czesne.
I tak wlasnie jest moja corcia jak byla chora nie bylo jej 10 dni i zaplacilam tylko oplate stala i ta osoba z 8.08 chyba nie wie co pisze bo za 500zl to jest 12 godzin opieki a normalnie to jest nie wiele wiecej jak w przedszkolu.Najpierw radze sie doinformowac a potem cokolwiek pisac..
a wam właścicielki pseudo pprywatnyc przedszkoli w głowach się miesza
zdzierstwo i tyle
Jak można być tak niesprawiedliwym i nie wiedząc jak jest naprawdę oczerniać innych. Nie trzeba nawet z kadrą rozmawiać aby dowiedzieć sie wszystkich spraw dotyczących np. zwrotów za nieobecności. Na korytarzu wywieszony jest cały, przejrzysty i logiczny regulamin który rególuje nie tylko w tej sprawie. I aż wstyd mi za ostrowiaków że lubią takie nie zdrowe gierki.
I jak zawsze najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy sprawy do końca nie znają i wolą jednak pozostać anonimowi.... WSTYD! A niby dorośli ludzie.
Nikt nikogo na siłę tam nie ciągnie.. ludzie.. Nie pasują zasady?? Szukajcie dalej - idealnego miejsca.
Może chcecie wszystko mieć za darmo jak za komuny, moje młode mamy nie te czasy urodziłyście się za póżno. A czy wy też za darmo pracujecie? Niestety opieka nad dzieckiem cudzym to ciężka i odpowiedzialna praca i musi sporo kosztować. Ja osobiście uważam że te formy opieki w Ostrowcu kosztują tanio, wysilcie się i popatrzcie na inne miasta i przestańcie gderać - odliczyła dniówkę czy nie odliczyła. Trochę taktu i szacunku dla osób opiekujących się waszymi dziećmi. Myślicie że jak będziecie walczyć z opiekunami to wasze dzieci będą miały lepiej? A przenoszenie dziecka z placówki do placówki i wszędzie pozostawianie po sobie smrodu też jest bardzo miłe i pouczające zwłaszcza dla dzieciaka.
Założe się, że te obrończynie, to te które tam pracują ;)
No jak nie zdzierstwo, jak można odliczać od czesnego dopiero powyżej nieobecności 10 dni, a jak dziecka nie ma tydzień to co tyle samo płaci jakby cały miesiąc chodziło?
23.10.2010 10:06 a Wy drogie założycielki wielkich klubów bierzecie za takie placówki troszkę kasiorki.
Pierwsza dotacja z PUP, druga z oświaty i trzecie jak się uda wyrwać z Funduszów Unijnych.
a na klej dla dzieci szkoda kasy wydać prawda?
W tych prywatnych placówkach to te regulaminy i płatności to włascicielki same sobie ustalają,ale juz jak się chce wyrwać jak najwięcej kasy to trzeba z głową to robic, i żeby było w tym troche logiki.
Rzeczywiscie z tego regulaminu wynika, że dziecko które nie chodzi 9 dni i to które chodzi 11 dni to płacą tyle samo czyli 500zł, skoro abonament miesieczny wynosi 500zł a zwroty sa dopiero po 10 dniach nieobecności dziecka.
Oj drogie panie pomyślunku trochę :/
Każdy może założyć takąś placówkę i spróbować jakie to rarytasy.
Mysli pani że jest anonimową?? Już nie. Tylko nie rozumiem czemu w cztery oczy inaczej ma się sprawa...