Taaa... 22:05 jaka ty obeznana jesteś:/ z powołaniem sie pomyliłaś koleżanko:/
Będą sprzedawać klub malucha z kadrą pracowniczą!!!. Ja bym się sprzedać nie pozwoliła, to nie jest niewolnictwo.
fajnie a jak huta zmieniała właściciela to też ludzie powinni uważać się za niewolników?
ludzie nie siejcie paniki bo to śmieszne....
Najłatwiej cieszyć się z błędów innych, może dziewczyna zdała sobie sprawę,że to ją przerasta i rezygnuje a może ma inne problemy?
Witam, 2 lata temu otworzyłam prywatny klub. Mieszkałam w Ostrowcu, gdzie jeszcze wtedy nie było prywatnych klubów małego dziecka, a zapotrzebowanie było. Jednak zdecydowałam się wyjechać i spróbować w innym mieście. Udało się. Przez pół roku było cięzko, ale rzezcywiscie poczta pantoflowa działa najlepiej, z miesiąca na miesiąc dochodziły nowe dzieci. Z niektórych musiałam "zrezygnowac" bo jeśli dziecko nie chce siedzieć nawet z babcią w domu i płacze za mamą, to o czym tu mówić, żeby odnalazło się wśród obcych. Nie ma sposobu na to żadnego, mówię to jako pedagog,wychowawca, doktorant w tej dziedzinie. Wykształcenie jest pomocne w takiej profesji ale wykładnikiem jest żadnym - mówię to, bo kilka pań po pedagogice próbowało znaleźć u mnie pracę, a pojęcie w temacie miały żadne. Także proszę się zastanowić nad sensownością niektórych postów.
Od razu widac ze konkurencja sztucznie watek podbija moje dziecko chodzi do Bambi i o Tobie dziewczyno wlascicielka rodzicow poinformowala i ja uwazam ze tacy pozal sie boze pedagodzy nie powinni znalezc pracy w zadnej placowce dla dzieci i dziwie sie tej dziewczynie ze do tej pory nic z tym nie zrobila.. A ty beszczelnie podkladasz swinie na kazdym kroku ! Lepiej ci chociaz w zyciu? wroci z wielkim impetem do ciebie..
Pogubiłam się... szkoda, jeżeli to prawda że dziewczyny rezygnują. Paszkwil za paszkwilem na pewno im nie pomógł utrzymać się na rynku. Może jednak to nie jest prawda... Może teraz jest czas na jawna wypowiedź ze strony właścicieli co do sprzedaży Klubu? Pozdrawiam
Rodzice dzieciaków , które tam chodzą są na bieżąco informowani i to jest najwazniejsze, a kto jest zainteresowany zapisaniem dzieciaczka to i tak sam do klubu przychodzi i tez uzyska wszelkie informacje.
Ludzie nie dajcie sie zwariować, bo właśnie niektórym osobom, a zwłaszcza jednej nieszczęśliwej własnie o to chodzi, żeby rozkręcać aferę i robic z igły widły.
Niestety niektórzy ludzie potrafią świetnie grać pozory, a gdy coś jest nie po ich mysli, pokazuja swoja prawdziwa twarz.
Dla Pani prowokatorki dobra rada: zajmij się swoim życiem, bo to tylko o tobie świadczy twoje zachowanie, poza tym złość piękności szkodzi :/
Zła lokalizacja tego klubiku. Tuż obok jest żłobek i kilka przedszkoli do których ludzie przyzwyczajeni są od lat. Opieka niezła w klubiku ,panie bardzo się starają . Może było spróbować w dolnej części miasta ,tam w tym temacie jest zupełna pustynia.
Jeszcze sie taki nie urodził co by każdemu dogodził, tak jak nie każdemu pasuje na Kruczej, tak i nie każdemu by pasowało w każdej innej części miasta.
Pewnie, że jest blisko i żłobek i przedszkole, ale te placówki a Klub Bambi to różnica, każdy wybiera to co mu pasuje.
A tak na poważnie to co z tym klubem. żłobku mi powiedzieli że wpisują małego na listę rezerwową od września. Jak się nie dostanie to co z nim zrobię . Na nianię mnie nie stać , babci nie mam. Będzie ten klubik we wrześniu czy nie.
To wielka szkoda, naprawdę:
wspaniała oferta dostosowana do potrzeb dzieci i wymagań rodziców i opłata jak na taką ofertę niewspółmierna, dzieciaki które tam chodzą zżyły się bardzo z tym miejscem i "ciociami":)
Ja sobie nie wyobrażam rozstania mojego dziecka z tym Klubem :(
Kurcze szkoda miałam tam dać mojego malucha od września a teraz lipa ...na żłobek nie mam szans
Złóż dokumenty do żłobka ,ja dziś składałam i zostałam wpisana na listę do grupy maluchów oczywiście od września.