Jestem kobietą, uwielbiam prowadzić auto, nie mam problemów z parkowaniem, itd. i mnie jazda samochodem bardzo relaksuje. Dużo przemieszczam się z dzieckiem i trzeba sobie poradzić w każdej sytuacji. Uważam, że do jazdy samochodem oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej trzeba mieć też dobry refleks i podzielność uwagi. Z obserwacji wiem, że niektórzy mężczyźni mają z tym problemy. Brak tzw. "smykałki" do prowadzenia samochodu. Tak to bywa i zdarzają się różne przypadki. Jak w większości życiowych sytuacji;/
kobiety jeżdżą o wiele bezpieczniej od mężczyzn i to jest udowodnione , co się zaś tyczy parkowania....;) hmmmm , no tu musze się zgodzić z założycielem wątku;) wiem to z autopsji:) panowie, trochę więcej tolerancji dla niewiast !
Artykuł Wprost:
Kobiety powodują cztery razy mniej wypadków samochodowych niż mężczyźni. Na dodatek w kraksach z ich udziałem ginie trzykrotnie mniej osób. Kobiety są w Polsce sprawcami wypadków raz na 6,7 mln przejechanych kilometrów, podczas gdy mężczyźni - raz na 4,7 mln przejechanych kilometrów.
– Mężczyźni nigdy nie będą lepszymi kierowcami od kobiet, bo są zbyt skupieni na rywalizacji i znacznie szybciej się irytują – mówi Krzysztof Hołowczyc, kierowca rajdowy, europoseł. – Większość mężczyzn ryzykownie zachowuje się za kółkiem, bo marzą, aby zostać drugim Robertem Kubicą – dodaje Natalia Kowalska, pierwsza Polka, która startowała w wyścigowej formule Renault 2000 Northern European Cup. - Dla mężczyzn samochód jest często sposobem na odreagowanie kompleksów – mówi dr Adam Tarnowski, psycholog, szef podyplomowych Studiów Psychologii Transportu Uniwersytetu Warszawskiego.
no to ja wam cos powiem o mezczyznach sytuacja wczoraj na targu zaparkowalam na parkingu pod tym murem tym darmowym gdzie te buraki handluja wazywami wracam a tu bus na top rejestracjach stanal kolo mnie tak ze nie moglam otworzyc drzwi wracajac slysze smiech tych burakow no oczywiscie baba to pewnie nie wsiadzie a co mowic wyjedzie:)tylko gdy wsiadlam z usmiechem drugimi drzwiami i po chwili wyjechalam usmiechy zniknely:)jakis dziwny mit przykleil sie do kobiet ze nie potrafia jezdzic spojrzmy na statystyki wypadki w woj swietokrzyskim smiertelne osoba za kolkiem to mezczyzni! a problem kwi ze maz zamiast uczyc dawac samochod kobiecie przed egz to siedzi i gledzi ze poobija ze i tak sie nie nauczy i tak najlepiej
To ja zaraz zacytuję czemu nam kobietą przylepiono taką łatkę...
" Mimo mniejszej liczby powodowanych wypadków, kobiety za kierownicą mają powszechnie fatalną opinię,dlaczego? Głównie to one są temu winne. Jak wynika z badań firmy Chrysler, aż 68 proc. mężczyzn uważa się za lepszych kierowców niż kobiety, a tylko 49 proc. pań sądzi, że są równie dobre za kierownicą jak panowie. Tylko jedna kobieta na cztery (26 proc.) czuje się lepszym kierowcą od mężczyzn. "
Po prostu jesteśmy skromniejsze :))
Jak ty sie chamko wyrażasz o ludziach?a ty szmiro kim jesteś?tepiłbym takich ludzi i do szkoły nieuku bo błędy robisz
Po prostu jesteśmy skromniejsze bo nieumiemy jezdzić,przeciez to prawda.Tylko mala część dobrze jezdzi macie mniejsze mózgi od mezczyzn i sposób orientacji .Takze kobita do garów jest stworzona
Większosc kobiet może sie tylko pochwalic jak to one jeżdza ale taka jest prawda że odrazu poznaje sie niewidzac kierowcy podczas parkowania lub innych manewrów że siedzi za kółkiem kobieta niestety
Oj ludzie jakiś nudzący się burak założył bezmyślny wątek a wy się kłócicie.
Wiecie dlaczego kobiet mają problem z parkowaniem?
http://demotywatory.pl/3755639
i już się nie czepiajcie :P
czepcie sie tych co jezdza po pijaku a nie kobiet
B.szybko jezdzić to nieznaczy dobrze raczej b.zle przycisnąć gaz każdy potrafi tylko niekażdy potrafi potem wybrnąć z sytuacji
Wiekszość jezdzi tragicznie ale sa takie które jeżdżą b.dobrze ale tych jest mało
OCZYWIŚCIE! kierunek w lewo, zjechałam, dodaję gazu jestem już prawie pierwsza, wrzucam prawy kierunek a ten mi gazuje. Bo dla faceta to hańba jak kobieta wyprzedzi...
"dobra jazda" nie jest odzwierciedleniem dobrego kierowcy a jedynie możliwość "przewidywania" na drodze (kobietom tego b.brakuje)
Drogi kolego, taka sama sytuacja spotkała mnie na skrzyżowaniu Mickiewicz/Sienkiewicza. Jadąc od Sienkiewicza prosto w stronę rynku, ruszyłam na zielonym a z lewego pasa pan złotozielonym jeepem obok mnie też ruszył do jazdy na wprost i jeszcze diupek wyzywał i trąbił.
To nie zależne od płci, tylko raczej od umiejętności.
Z jednym mogę się zgodzić. Panowie nie trawią jeździć za kobietami a jeszcze jak będzie blondynka i nawet jak będzie jechała 120 to i tak muszą wyprzedzić. Widok zadowolonego i ucieszonego pana który właśnie wyprzedza blondynkę... BEZCENNY.
No i na pewno ten pan w kapeluszu nie jechał asekurancko , tak jak kobiety jeżdżą...:)
A Panowie to co niby tacy dobrzy kierowcy.....kulturą to oni nie błyszczą...jeszcze dobrze zielone się nie zapali a już trąbią....bo baba pierwsza i jeszce nie ruszyła.
Notorycznie wyjeżdząją z osiedla Ogrody-wyjazd obok pizzeri-nie ustępując pierwszeństwa tym co jadą Radwana a tam znak stoi drodzy Panowie....