na jakie cechy charakteru u płci przeciwnej zwracacie uwagę,może są jakieś szczególne ,a co uważacie za wadę a co za zaletę która wam osobiście odpowiada lub czego szczególnie u nas nie lubicie,myśle że szczere odpowiedzi niejednego z nas naprowadzą na właściwą drogę co sprawi że może staniemy się lepszymi partnerami,wszystkie odpowiedzi dozwolone,głupie wpisy i nie zainteresowani tematem niemile widziani,domyślam się że to temat rzeka,bo co człowiek to charakter ale myśle że warto trochę podyskutować.
Inteligencję w szerokim rozumieniu tego słowa, poczucie humoru, wrażliwość.
Cenię u faceta przede wszystkim wierność, zaufanie i pracowitość. Powinien być czuły, umieć wysłuchać, powinien mieć szacunek do kobiet, powinień wspierać swoją kobietę w trudnych chwilach, musi być zaradny i musi umieć obronić swoją lady:)-żeby czuła się przy nim bezpiecznie. Higiena to podstawa, fajnie jak ma zadbane dłonie-no ale to zależy też od rodzaju pracy jaką wykonuje, nie każdy może sobie na to pozwolić. Ja osobiście nienawidzę szpanerów, którzy myślą, że jak mają kasę i fajną furę to mogą mieć każdą laskę:)))mnie tacy faceci rozśmieszają;P Wolę inteligentnych, którzy mają poukładane w główkach niż lalusiów typu maczo:) Aha i jeszcze dodam, że uroda to nie wszystko-niejednokrotnie się przekonałam, że uroda wcale nie idzie w parze z inteligencją:) pozdrawiam
Angela pozwol ze przetlumacze:
wierność - uwielbianie swojej kobiety, traktowanie jak ksiezniczki, nie zauwazanie innych tak jakby bylo brak konkurencji, nawet jak smierdzi to trzeba ja traktowac jak krolewne
zaufanie - brak trudnych pytan, tolerowanie zdrady ze strony kobiety, wszelkiego flirtu i innych objawow puszczania sie baby
pracowitosc - harowanie na swoja babe, oddawanie pieniedzy i zdrowia dla dobra kobiety
W skrocie, babski ideal to frajer...
gość 14:48 mylisz się i to bardzo, być może Ty takiego czegoś doświadczyłeś. Wżyciu nie chciała bym być traktowana jak księżniczka-bo nie lubię być w centrum zainteresowania, ale skoro ja jestem wierna wobec faceta to wymagam od niego tego samego-bo inaczej wchodzenie w związek jeśli lubi się skok w bok jest bez sensu i można tylko kogoś zranić-czego ja np. doświadczyłam ze strony faceta:( dalej-nie każda kobieta zdradza i jest puszczalska-pisząc to obrażasz w pewnym sensie mnie i inne kobiety, które nie są takiego pokroju a cenia zaufanie! A jesli chodzi o pracowitość to jest zarabianie pieniędzy na wspołne życie, na wspólny dom-czyż nie? A jak kobieta pracuje zawodowo, a potem w domu sprzata, pierze, gotuje m.in. dla faceta to to sie nie liczy
sporo mi dają do myślenia te dwa wpisy ostatnie,ten post z 14.48 to pewnie urażona duma męska sie odezwała która to też ma w pewnym sensie racje jeśli chodzi o nasz punkt widzenia,tu nikt nikogo nie chce obrażać ani wytykać błędów,ten wątek służy raczej do poznania oczekiwań kobiet od faceta,wydaje mi się że w niejednym związku iskrzy właśnie z powodu wzajemnego niezrozumienia i nie dogania się odnośnie oczekiwań od drugiej osoby,często jest to temat omijany "bo jest jak jest to po co poprawiać,lepiej nie bo może być gorzej",a z koleii prowadzi do nieporozumień i w końcu do rozstania
wielkie, ogromne przyrodzenie
nisko się cenisz chłopie,nie wiesz co napisać to nie pisz nic,tak będzie lepiej,a jak masz pisać głupio to znajdź sobie inny wątek, o podobnym temacie jest ich dużo na forum i tam sobie możesz ulżyć swojej inteligencji
które lubię:
punktualność, umiejętność podejmowania decyzji, czynny udział w życiu rodzinnym, uczciwość, czystość
nie lubię:
rozkojarzenia, bałaganiarstwa, odkładania czegoś na później
To tylko niektóre.
hmmmm.napewno wiernosc...i szczerosc..nie nawidze klamstwa ogolnie..a faceci niestety tak maja, ze niby "zapominaja" nam o czyms powiedziec... to sa dwie takie najwazniesze..plus szacunek do swojej kobiety a nie odzywki jakby byli w meskim gronie..lubie jesli facet ma pasje..jakies hobby...poczucie humoru, bo uwielbiam sie smiac :) i zainteresowanie moja osoba w sensie doradztwa, wrazliwosci na moje ewentualne cierpienie i problemy..poprostu przyjaciel i kochanek w jednym...
Poczucie humoru, serce, bystrość umysłu niczym górki potok :)
Konkretne, nieugięte poglądy, radykalne wręcz - to jest mężczyzna!
Umiejętnośc szanowania ludzi i chęc ich szanowania.
Szacunek dla Matki i Ojca, szacunek dla osób w wieku szlachetnym i pięknym, miłosc dla Dzieci i zwierząt.
może to duzo.....
tak juz mam
Waszą odmienność cenię, Panowie:)
Gdybym mogła być mężczyzną przez jeden dzień, byłoby pewnie tak...
Zaspałabym i pozacinałabym się podczas golenia, nie opuściłabym deski i nie słuchałabym uważnie tego, co akurat ma do powiedzenia moja dziewczyna.. Założyłabym pierwsze lepsze spodnie i koszulę z szafy, w biegu wzięłabym łyk kawy, którą sobie ona zrobiła.. Choć spóźniona do pracy, ustąpiłabym w drzwiach pierwszeństwa ciągle niezadowolonej sąsiadce, na czerwonym zaklęłabym cicho i posłałabym uśmiec toczącej się po pasach paniusi.. Po pracy zjadłabym obiad i zasnęłabym na dobrą godzinę, może dwie.. dopiero po tym wzięłabym się za uszczelkę i posprzątałabym rozrzucone skarpetki. Albo i nie;) Zapytałabym swoją dziewczynę, jak minął jej dzień i posłuchałabym jej. Nie dawałabym jej żadnych rad, a jedynie swoją uwagę i nie omieszkałabym przypomnieć jej o swych uczuciach. Wieczorem poszłabym z Kazikiem do Pokusy, pogadalibyśmy o robocie, piłce i może babeczkach.. A po powrocie wzięłabym prysznic i zajęłabym się moją dziewczyną, bo "resztę stanowi moja dziewczyna, tylko ona jest jak jedwab.. lubię jej farbowane rzęsy, piegi i policzki blade, lubię kiedy miękko ląduje, ona zmysłowo na mojej twarzy..":)
koncowka dnia dobra.....ja tak robie po przebudzeniu;)