Babki do sanatorium a dziecka do pilnowania swoich dziecek
Tylko te młode takze będą teściowymi
20:51, baranic i baranów szukaj w swoim stadzie.
A ja od kilku lat mam bardzo dobre stosunki z tesciową. Kiedys bywało tak, ze gdy mnie widziała, to odwracała głowę z drugą stronę. Jakby mnie nie znała. A teraz, coraz starsza, zdaje sobie sprawe , ze bedzie potrzebowała pomocy czy ode mnie czy od syna i zmieniła sie. Dzwoni co dzien z zapytaniem co słychac. Czasem gadamy i godzine. A widujemy sie praktycznie codziennie.Denerwuje mnie tylko, ze o swoich wnukach od córki wyraza sie bardzo brzydko. Ale chyba tak ma i juz sie tego nie zmieni. Bo powiedzcie, jak mozna powiedziec na wnuczke -ten mały skurwysynek No jak?