Na karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata skazał w poniedziałek 28 września 2020 byłego lidera KOD Mateusza Kijowskiego Sąd Rejonowy w Pruszkowie. Sąd ten uznał go winnym poświadczenia nieprawdy w fakturach za rzekome usługi informatyczne na kwotę 121 tys. zł
Mateusz Kijowski próbuje swoich sił w nowym fachu. Jak ustalił "Super Express", założyciel Komitetu Obrony Demokracji został fryzjerem. Kijowski po tym, jak kilka lat temu został odsunięty z funkcji przewodniczącego KOD w wyniku afery fakturowej, zniknął z życia publicznego. Teraz, byłego szefa KOD można spotkać w jednym z salonów fryzjerskich na warszawskiej Woli.
Czyli łot nędzy do piniedzy:)
Miejmy nadzieję, że gdy się rozkręci covidek u szumowskiego, on i jego rodzina zostanie podłączony do wirtualnych respiratorów za które zapłacił z naszych pieniędzy.
O jest i KODzłodziej
Chyba jedyny informatyk, który nie może utrzymać się z pracy w zawodzie. Jaki informatyk taki złodziej.
12:57 składałeś się na złodzieja Kijowskiego?. No wtedy na świeta?
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Hit-internetu!-Zbiorka-pieniedzy-na-jedzenie-dla-Mateusza-Kijowskiego
a to taki dobry człowiek był, walczył o demokrację i nawet dzień dobry mówił....
Może chce zostać drugim fryzjerem ...
Był już jeden taki fryzjer, w piłce nożnej...
Nadzwyczajna kasta nie zapomniała o Mateuszu Kijowskim i jego poświęceniu. Za fałszowanie faktur tj. poświadczanie nieprawdy w dokumentach a w rezultacie zwinięcie ponad 120 tys. złotych: rok w zawieszeniu na dwa lata
i 5tys grzywny. zajebista sprawiedliwość.
A co z kasą?