06:42, a ci"apolityczni" sędziowie mogą łamać prawo, uczestnicząc w politycznych demonstracjach, być na telefon tych, którzy nie wiadomo z jakiego powodu nazywają się liberałami, a tak naprawdę niczym się nie różnią od pros....ek?
Podsądny, chcąc się bronić przed sądem musi wynająć prawnika, za własne pieniądze. Czy sędziowie nie mogą zrobić tak samo tylko muszą korzystać z pomocy nie znających prawa rozrabiaczy?
A tłumy szaleją :)
https://echodnia.eu/swietokrzyskie/pikieta-pod-sadem-rejonowym-w-ostrowcu-w-imie-solidarnosci-z-sedziami/ga/c1-14622711/zd/40421247
SZALEJĄ, SZALEJ, SZALEJĄ I ŚMIEJĄ SIE ŚMIEJĄ SIE ŚMIEJĄ ..... :))))
Jak niektórzy sędziowie Wymiaru Sprawiedliwości niszczyli i niszczą ludzi:
Sędzia Paweł Juszczyszyn z Olsztyna stał się bohaterem opozycji i wspierających je mediów. Jego nazwisko nie schodzi z żółtego paska TVN24. Tymczasem reportaż wyemitowany o tym sędzim w 2015 roku ukazuje tę postać w zupełnie innym świetle.
Jego ofiarą, jako sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie stał się rolnik Zbigniew Parowicz. Człowiek ten zmarł w nędzy, zadłużony po uszy, gdyż sędzia Paweł Juszczyszyn nie wyegzekwował należnych Parowiczowi pieniędzy za sprzedane przez komornika gospodarstwo. Zbigniew Parowicz pieniądze odzyskał dopiero po interwencji poseł Lidii Staroń, ale dopiero po 3 latach, które minęły od egzekucji komornicznej, w tym czasie odsetki urosły do takich rozmiarów, że kwota 180 tys. złotych ich nie pokryła.
Z artykułu na stronie senator Lidii Staroń (kliknij TUTAJ) i reportażu Piotra Czabana z TTV (TTV należy do Grupy TVN) z 2015 roku (kliknij TUTAJ) wynika, że Zbigniew Parowicz przez 20 lat prowadził gospodarstwo rolne w Kondratowie pod Olsztynem. Hodował drób, sprzedawał jajka, zatrudniał ludzi. Wpadł w tarapaty, gdy ceny jaj drastycznie spadły. Zmuszony był zaciągnąć kredyt w firmie, od której kupował paszę. Spłacił połowę zobowiązania, z ponad 50 tys. złotych, gdy sprawa trafiła do komornika Jacka B. Wystarczyło sprzedać kawałek z 13-hektarowej działki lub auto, co proponowali wierzyciele, by ich zaspokoić. Jednak komornik za niewielki dług zlicytował 13 ha gospodarstwo, piętrowy dom i budynki gospodarcze, warte pół miliona złotych za ponad 200 tys. złotych.
Jednak Zbigniew Parowicz, a więc i jego wierzyciele otrzymali tylko 32 tys. złotych. Dlaczego?
Sędzia Paweł Juszczyszyn na czekając na dopłacenie pozostałej sumy, uznał egzekucję za zakończoną i nabywca stał się właścicielem gospodarstwa za 32 tys. złotych, czyli za kwotę wadium. (....)
Biedni ludzie pod tymi sądami pewnie rodziny biegłych za których niesolidne opinie wszyscy płacimy, a są to naprawdę duże pieniądze więc trudno im się dziwić.Nikt normalny by tam nie poszedł,no chyba że byłby w potrzebie i na coś by liczył.
Faktycznie siła ich :)))))
Sedziowie nadali sobie prawo decydowania,ktoremu rzadowi,prezydentowi,ustawie beda posluszni.W sumie w takim razie po co wybieramy rzad,prezydenta!Niech wyboru dokonuja wylacznie sedziowie i krzyczmy”demokracja”
Na dzisiejsze wiece w rzekomej obronie sądów wybrał się "kwiat" opozycji i jej sympatyków. Nie zabrakło Władysława Frasyniuka, który dał popis wyjątkowego chamstwa. Wrzeszczał do mikrofonu "jeb.. pisiora". A widownia wyraźnie rozbawiona powtarzała wulgarny okrzyk. Oczywiście, za plecami Frasyniuka był wielki transparent "konstytucja".
Małgorzata Kidawa-Błońska, Adam Szłapka, Michał Szczerba i wielu innych polityków pojawiło się na dzisiejszych wiecach - znowu w obronie sądów. Nie zabrakło również artystów, którzy demonstrują przy każdej okazji.
Politycy pobiegli na wiece w „obronie” sądów. Nie zabrakło też dyżurnej ekipy aktorów
Na jednej z demonstracji pojawił się także Władysław Frasyniuk, który dał popis wyjątkowo prymitywny.
Opozycja jest przeciw wszystkiemu co zwiazane z rzadem.Kasta poprostu nie moze pogodzic sie z faktem,ze juz sami siebie nie osadzaja i pod pozorem obrony demokracji wyprawiaja szopki.Nie moze byc tak,ze to oni wybieraja rzad i prezydenta ustawy,ktorym beda posluszni.
10:49. Jeśli ktoś jest ciemniakiem i nie rozumie na czym polega trójpodział władzy w naszym państwie, to nie powinien zabierać głosu w temacie i udawać błyskotliwego, jak Ty to robisz.
Wiceminister Kaleta podkreślił, że znane są przepisy francuskie i niemieckie, które bardzo ściśle dyscyplinują sędziów za aktywność polityczną.
- Analizujemy i nie jest wykluczone, że analogiczne rozwiązania jak we Francji i w Niemczech znajdą się w porządku prawnym z uwagi na fakt, że wczoraj widzieliśmy kilka naprawdę niepokojących scen, jeśli chodzi o apolityczność sędziów w Polsce
- dodał wiceminister, nawiązując do wystąpień niektórych sędziów na niedzielnych protestach.
Nie wiem kto tu jest ciemniakiem gościu 11:06. Trójpodział władzy TAK. Tylko władze ustawodawczą i wykonawczą wybiera SUWEREN czyli wyborca. Wykonawczą pośrednio, bo wybiera ją wybrany wcześniej Parlament. A ta trzecia uważa się za kastę nadzwyczajną i CHCE WYBIERAĆ SIĘ SAMA. Czyli staje się niebezpiecznie poza kontrolą. Nie może być takiej instytucji w Państwie, na którą nikt nie ma wpływu, bo z czasem staje się patologiczna.
W ostatnim zdaniu masz na myśli kościoły i dziwne twory sekciarskie pod szyldami kościołów?
Nie widzisz ciemniaku 11:06 zachwiania rownowagi tego trojpodzialu wladzy?Kazda z wladz powinna byc kontrolowana!Kto kontrolowal sadownicza?Oni sami.Posyp sie brokatem jesli chcesz na chwile blysnac!!