My już po kolędzie pozytywnie, ksiądz bardzo miły, rozmowa była jak nam żyje się w tych czasach nie był nastarczywy tak że była to mila wizyta, gdyby nie nasza inicjatywa, to nie wziął na kościół przygotowanej na stole koperty. Tak mile wizyty po komendzie mile wizdane.
Co za dobrodziej, koperty by nie wzial. Ale ostatecznie wziął. Dobrze zrobił,bo mają być zmiany w Funduszu Kościelnym. Kto wierzący i poczuwający się do wspólnoty religijnej, ten będzie na nią płacił. A kto nie, to nie.
Państwo z Kościołem nie wygra 19:25. Fundusz kościelny nie jest żadna łaską. Jeśli go zlikwidują to Kościół upomni się o swoje dobra, które zostały mu zabrane przez komunistów i nigdy nie oddane. Wtedy Tuska zaboli, oj zaboli.
Te dobra 10 razy były oddane. Niektóre ziemie od kościola dobrzy ludzie kupili za nieduże pieniądze.
19.25
Ciekawe, jak Twoja rodzina przyjdzie w sprawie pogrzebu - co powiedzą?
Pewnie, żeś był bardzo wierzący i jaki praktykujący.
22:33 to rodzina musi mówić? Dobrodziej niezorientowany co do parafian?
Jak cię w kościele nie widać, to jak ma być zorientowany;)