20:46. Które wystąpienie Czeremchy było "super", bo kilka razy wyrywał się lansowania? Podczas sesji Rady, tym razem, wypowiadało się wiele osób, a Ty z uporem maniaka chwalisz jedynie radnego Czeremchę. To już nawet nie jest śmieszne i żenujące, a graniczy z farsą. Aby być dobrym mówcą, nie wystarczą chęci, trzeba również mówić tak, aby być zrozumianym, a w przypadku p. Czeremchy to wielki problem. Twoje klakierstwo na temat radnego Czeremchy jest żałosne. Może on dla Ciebie jest najmądrzejszy, najpiękniejszy, posługuje się nienaganną dykcją i jest wybitnym oratorem, ale my nie jesteśmy jego żonami i nie musimy się zachwycać czymś, co nie istnieje.
Wyczuwam nutkę obawy.
Cale lostrowieckie srodowisko aspirujace do wladzy. Zajmowac sie glupotami, zamiast rzeczami, ktore strategicznie zmieniaja rzeczywistosc. Czego oczekiwac od ludzi, ktorzy nie rozumieja procesow gospodarczych.
Racja zazdrościć im tylko takich problemów :) Co złego jest np. W nazwie przyjazna :) ale jak jeden z drugim nie ma co do roboty to będą bić pianę przez pół roku a my im za to płacimy :))
A tu tyle ważnych spraw jest w mieście!!
Popieram w pełni. Jest wiele na tym forum wątków zupełnie bez wartości i ktoś, kto je zakłada tłucze te tematy w nieskończoność uznając, że tym sposobem jest ważny, mądry i czuje się doceniany. Widocznie bardzo się nudzi i tylko pozazdrościć takiej bezproblemowości, a może braku odpowiedzialności i chęci do pracy?
Jak to lokalna władza potrafi sobie zrobić PR nawet przy okazji nadawania nazwy jakiejś uliczce. Wychodzą na przeciw oczekiwaniom mieszkańców. Skoro lud tak chce... Vox populi, vox Dei:))))
p.s. szkoda, że tylko w tak błahych sprawach.
Ty z upłynnianiem nadwyżek jadu nie robisz nigdy żadnych przerw, nawet w takim dniu, jak dzisiaj? Musisz być bardzo nieszczęśliwą osobą.
A pomyśleć, że mogła np. grabić liście i do czegoś się przydać...
Lepsza „nijaka” nazwa niż kontrowersyjna. Jakby mało konfliktów w społeczeństwie było…
I co ich obchodzi przy jakiej ulicy chcą mieszkać jej mieszkańcy? Wara, wichrzyciele!
21:26 tak to nie działa i nie powinno, ulica nie jest własnością ludzi przy niej mieszkających.
Ani tym bardziej twoją.
Idź pojątrzyć w garach.
Dobrze powiedziane. Ale on tego nie zrozumie bo bierze kasę za zajmowanie się jątrzeniem i głupotami. A to właśnie mieszkańcy ulicy są właścicielami ulicy i wszystkiego co jest w tym mieście. Bo bez tych mieszkańców nie było by miasta a wy musielibyście się wichrzyciele zająć uczciwą pracą.
23:15 mieszkańcy ulicy nie są jej właścicielami, chyba że jest to ulica wewnątrz prywatnego osiedla, taka ulica wewnętrzna, za której budowę i utrzymanie płacą sami mieszkańcy i która nie jest finansowana ze środków publicznych, coś jak chodnik na prywatnej działce. Wysyłać ciebie do garów nie będę, bo jeszcze wodę przypalisz.
Dla mnie juz jest nazwa. Utrwalila mi sie i tak zostanie; ul. Nijaka.
A nam się utrwaliło, że masz pierdolca i tak już zostanie.
A nam się utrwaliło, że masz pierdolca i tak już zostanie na zawsze.
To raczej twoja domena paranoiku 08:45.