Kto robił Kolonoskopie w Ostrowcu Św w poradni na Słowackiego.... Jakie dają znieczulenie..???? bo maja sale wybudzeń!. Proszę o odpowiedź.
znieczulenie jest miejscowe, zabieg trwa około 20 min robi go pan dr Lisiecki
Mnie też to czeka niestety.................................. mam ochotę uciec daleko! Nie wiem, podobno "głupiego jasia" dają. Raczej nie usypiają.
żadnego jasia, ja to miałam 1mc temu na wzierniku jest znieczulenie podane, nie jest tragicznie da się przeżyć, tylko tyle ze bardzo nie miłe takie badanie troszkę jednak boli
z tego wszystkiego to najgorsze jest siedzenie pod drzwiami jak słychać inne osoby jak krzyczą, ale to wszystko zależy od pacjenta i wytrzymałości na ból.
Zgadzam się jest naprawdę nie przyjemne ale żeby bolało raczej nie ja to badanie robię co 3 lata
Mnie też chcieli wyprostować na tym badaniu parę lat temu.Nie przeszło im ,jak poszedłem na rozmowę do anastezjologa zobaczyłem jak wywożą dziadka z 80 lat który ledwie zipał.A Pani która obsługiwała tego węża wycierała ścierką i kładła do wanny to było już za dużo jak na taką impreze więc zrezygnowałem.
Głupoty gadacie.Jakie darcie pod gabinetem.Byłam z moją mamą.Siedziałam pod gabinetem,było wielu pacjentów,nikt nie krzyczał.Badanie prawie bezbolesne.Trochę gazów zeszło po badaniu i tyle.Musisz iść z osobą towarzyszącą,bo inaczej nie zrobią badania.Da się przeżyć,a obsługa bardzo serdeczna.
Owszem, słychać... niestety, bo drzwi nie są wygłuszone:-( mało to przyjemne. Ale bez przesady, jakie krzyki? Zniczulenie jakieś tam dają, ale mnie i tak bolało!:-( A nie usypiają, bo wtedy musiałby być anastezjolog. Zawsze jednak można sobie wszystko na ekranie pooglądać;-) o ile ktoś jest się w stanie na tym skupić podczas badania:-/
No i niestety są efekty. Masz kolego bez przerwy obstrukcje a czasem nawet biegunkę. Cykor jesteś!!!
Znajoma miała robione z pół roku temu to na głupiego jasia. Nie wiem, może coś się zmieniło. A Ty gosciu z 14:45 daruj sobie zbędne komentarze.
Zupełnie bezbolesne badanie(miałam 4 razy)jedyny dyskomfort to nadmuchiwanie jelit aby lepsza była widoczność ich ścian wewnętrznych(uczucie lekkiego wzdęcia).Personel bardzo miły, warunki badania i odpoczywania idealne.Jedyna uciążliwość to przygotowywanie się w domu(głodówka,duża ilość picia i lewatywa).Życzę dobrych wyników.
Nie przesadzaj,ze zupelnie bezbolesne,moja mama miała juz siedem razy to badanie co półtora roku,i przy tym wycinane polipy.Nie jest to przyjemne i boli,chociaz da się wytrzymać.Jezeli jest wskazanie to trzeba przez to przejść..
Piszesz nie o tym czego sam doświadczyłeś, tylko o tym co powiedziała ci mama (może lubi wzbudzić w tobie współczucie).Ja miałam to badanie kilka razy (oczywiście zawsze wycinają mi polipy),rozmawiałam też ze znajomymi którzy to przechodzili- wszyscy twierdzą jednakowo -nic nie boli!
No właśnie. Wolelibyśmy poczytać relacje osób, które osobiście przez to przeszły. Wiadomo, że każdy odczuwa inaczej, ale mniej więcej można stwierdzić jakie są odczucia. Czyli w końcu jakie to znieczulenie? Kiedyś był głupi jaś, innym razem coś na końcówce. Przez wenflon coś podają podobno? Ile takie badanie trwa?
Kiedyś jak było w szpitalu robione to usypiali. Widać idzie ku gorszemu
Tak wygląda badanie:przychodzisz po głodówce i po lewatywie(oczyszczenie jelita jest bardzo ważne bo wtedy jest lepsza widoczność czy są polipy)przebierasz się w takie porteczki z dziurką(oni dają jednorazowe)kłądziesz się na boku na stole i bardzo miła pani wkuwa ci kroplówkę dożylne(jest to znieczulenie),po chwili przychodzi pan doktor i robi badanie nadmuchując powietrze do jelita (uczucie wzdęcia),razem z panem doktorem możesz obserwować wnętrze swego jelita na monitorze.Jeśli jest polip,pan doktor ma na końcu tego aparatu jakieś kleszczyki i za twoją zgodą go usuwa(nic nie czujesz).
Wszystko to odbywa się w atmosferze spokoju,po zabiegu(trwa około 20 min) pozostajesz w sąsiednim pokoju przez chwilę(zależy od potrzeb) i odchodzą z ciebie gazy(powietrze które lekarz wprowadził do jelita)czyli puszczasz bąki.
Koniecznie po badaniu odezwij się,aby jako ten co już przeżył zabieg ogłosić wszem i wobec TO NIC NIE BOLI.
a mnie bolało, za każdym razem!
Jasne,że da sie wytrzymać, ale żeby bezbolesne?!?!? Wszyscy, z którymi rozmawiałam, mieli podobne odczucia... Boli i już. Pewnie dużo zależy, jaki kto ma próg wytrzymałaości na ból....
Za pierwszym razem dostałam głupiego jasia i czułam się prawie jak po większej ilości alkoholu, było mi wszystko jedno;-) i niewiele pamiętałam, ale później dostałam chyba coś innego, bo byłam całkiem świadoma i bardziej bolało... strasznie mnie to badanie wymęczyło...
Biedna, nie panikuj:-) nie jest tak strasznie! Czasami dentysta jest gorszy;-)