Już nie mogę się doczekać tego badania. Chce wiedzieć z czym mam do czynienia i wykluczyć najgorsze.
Najgorsze jest wypicie roztworu Fortransu przed badaniem w ilości 3-4 l, w zależności od wagi ciała.
Ilość i smak jest straszny i powoduje,że jest trudny do wypicia,na samą myśl już mi niedobrze.
W zależności od wagi? Ja mam wypić jak na ulotce. 2 litry na dzień przed i 2 w dniu badania- mam po południu. Na 1 litr jedna saszetka.
Czyli razem 4 litry,ja musiałam wypić 3 litry,wypiłam 2,5,z tego to 0,5 przed samym badaniem rano,a powinnam wypić cały 1 litr rano.
Więcej nie byłam wstanie wypić tej ohydy,o mdłym, słonawym smaku i pijąc rano już zwracałam to co piłam.Badanie jakoś udało się wykonać.
Mam pytanie. Mam zacząć pić ten środek dzień przed od 16, co 15 minut- 2 litry. Ok. Ale jak wygląda sprawa noo przeczyszczenia? Jak często będę biegać do wc? Problem w tym, że akurat tego dnia będę w trasie- nie mam możliwości odwołania, przełożenia i nie wiem czego mam się spodziewać.................?
To raczej trzeba zrezygnować z fortransu, chyba że trasa wiedzie przez las.
Nie ma takiej opcji- dzień później mam badanie. Akurat tak się musiało złożyć! Hanka to aż tak często będę musiała latać?
Oo to może zdążę dojechać do domu.........
Ktoś może jeszcze się wypowiedzieć, bo wiadomo, że każdy organizm reaguje inaczej.
A ja mam troszkę inne pytanie. Co Wam dolegało dokładniej, że dostaliście skierowanie na kolonoskopię? Jakieś boleści brzucha?
Prywatnie to i w ciągu tygodnia może być, koszt ok. 300 zł, tak było rok temu.
ketonal dają w żyłe podczasbadania.usypiają w starachowicach-polecam, oddział super, nowiutki i doktor jamry najlepszy endoskopita w województwie bo u nas to z diagnostyką i skutecznością różnie bywa...dwa razy miał ojciec robiona, wychodziło polip zapalny zrobili w starachowicach-rak.
Kolonoskopia nic nie boli- miałam na Słowackiego. Naczytałam się drastyczności tego badania, tak się wystraszyłam, że rok zwlekałam, odkładając wizyty. Tuż przed chciałam nawet uciec.
Teraz mi wstyd, że tak panikowałam. Dostajesz kroplówką taki środek zobojętniający i ketonal dożylnie. Gdyby nie lekki ból trwający 2 sekundy- bardziej boli uderzenie się o kant jakaś częścią ciała, na zakręcie jelita to nie zauważyłabym, że badanie mi robią.
Z tym bólem to różnie bywa, jak ma ktoś zrosty w jelicie to boli. Ja właśnie taki zrost miałam i bolało, więc kolonoskopia, kolonoskopii nie jest równa. Jednych boli innych nie.
Ale nie ma co wyolbrzymiać. Ja nie byłam w stanie ractanalu zrobić, bo wyłam z bólu, a tu na badaniu takie zaskoczenie.