Dodam tylko że organizatorem koncertu był MCK a nie MOSiR.
Organizatorem koncertu był zarówno MOSiR jak i MCK. To dwie miejskie firmy, które współorganizowały to wydarzenie. Podobnie jak dzisiejszy koncert Mazowsza.
Znam pana, który jest jak się podaje kierownikiem (tzn. na hali KSZO) i twierdzi, że nagłośnienie jest na najwyższym poziomie europejskim oraz, że hala jest super przygotowana na tego typu imprezy. A z tego co tu ludzie piszą widać, że ktoś jest albo megalomanem albo w ogóle nie powinien zajmować swojego stanowiska.
Jak dla mnie organizacyjnie nieporozumienie, począwszy od sprzedaży biletów przez MCK. Jak można sprzedawać w pierwszej kolejności bilety na sektory, które są z boku sceny??? Chyba nie mieli pojęcia jak duża będzie scena, bo najbardziej zapełnione sektory mogły oglądać co najwyżej głośniki stojące na podestach i plecy artystów. Nagłośnienie to faktycznie nieporozumienie, a już tekst Czesława o zaginięciu kluczyka do pomieszczenia z regulacją nagłośnienia to wstyd dla organizatorów. Oświetlenie porażka, Biff przez pół swojego koncertu śpiewał po ciemku, a jak już cokolwiek podświetlili to jakieś 2 białe światła tak dawały po oczach (oczywiście po klika minut świecące nieustannie), że można było oślepnąć - szok. I ostatnia sprawa to co robili z dzieciakami, które chciały poszaleć to dla mnie jedno wielkie nieporozumienie. Czesław zachowywał się tak jak zwykle na luzie i nonszalancko, ale całkiem rozłożył mnie jego tekst, że życzy wszystkim dalszych ciekawych imprez na hali - imprez SPORTOWYCH!:). Żal że w ekipie Czesława nie było Karen, ale generalnie było OK, chociaż faktycznie ubiegłoroczny koncert w Etiudzie był o klasę lepszy.
To była pierwsza tego typu impreza na hali. Myślę że organizatorzy wyciągną wnioski z wczorajszego koncertu i organizacja poprawi się... (nie liczę już mazowsza bo chyba nie da się tego tak szybko dograć na tip top w kilka godzin)
ten koncert to porażka, beznadziejna scena i cała reszta, te przewracające sie barierki i nieudacznie chroniąca ochrona, Nie dziwne że nawet za bardzo zespół nie chciał bisować i tylko na odwal się zaśpiewali 1 piosenkę Gdzie ta profesjonalna obsługa i super sprzęt?
Ja poszukam koncertu Czesława w okolicach - tam nie wróce !!! Za późno zauważyłam, ale kilka dni temu był w Sandomierzu. Jeżdze tam na basen więc i koncert mogę :)
PORAŻKA ORGANIZACYJNA
aż wstyd przed nim, lubi nasze miasto a tutaj taka wtopa. Przeprosiny mu się należą.
Organizacja totalny niewypał!!
jak w ogóle mogło nie być kluczy od podobno "super" nagłośnienia!! co za bzdura i kompromitacja! w takim razie gdzie są klucze a tym bardziej osoby odpowiedzialne za nagłośnienie?
Czesław który profesjonalnie podchodzi do swoich koncertów (niezwracający uwagi na jego styl bycia) mógł być mocno rozczarowany podobnie jak MY!
do tego wszystkiego ochrona która potraktowała grupę dobrze bawiących się nastolatków (jak na koncert przystało) jak bandę kiboli. Cale zamieszanie z przesuwaniem krzeselek i barierek - dno. Rozumiem ze wszystkie koncerty na tej hali będą wyglądać jak imieniny u cioci, pierwsze rzędy krzesełek, zasiadająca w nich mało ruchliwa publiczność i brak zabawy przed scena w obawie przed ochrona.
Jeżeli tak to zastanówmy się czy jest sens organizowania czegokolwiek...
co do samego Czeslawa swietnie!
Koncert w tej hali to totalna porażka!! Nagłośnienie tak kiepskie, że na trybunach bocznych, gdzie początkowo siedzieliśmy słychać było jeden wielki huk a zamiast śpiewu bełkot nie do zniesienia i nie do zrozumienia. Zobaczyć coś też było trudno, bo zasłaniały głośniki i konstrukcja sceny. Wizawi sceny było znacznie lepiej. Pozytywnie zaskoczył mnie BIFF - dali lepszy koncert niż Czesław. Jego koncert, chaos organizacyjny i trwająca ponad godzinę przerwa techniczna to już klapa na całej linii. Zmarnowane 4 godziny! I pomyśleć, że jeszcze musiałem za to zapłacić. Nigdy więcej nie pójdę tam na żaden koncert.
popieram po bokach nie dalo sie zrozumiec zupelnie nic! Biff naprawde fajny i swietny kontakt z publicznoscia. Organizacja i zachowanie ochrony tragedia!
są przecież z imienia i nazwiska osoby odpowiedzialne za ten jak piszecie bałagan. Pamietamy jaka plamą była organizacja przez MCK Finał Orkiestry Światecznej Pomocy błoto, bajoro syf totalny, a Pani Dyrektor rozpływała się w zachwytach jakie to wspaniałe przedsięwziecie organizacyjne i znowu powtórka , czyżby kolejny raz bez żadnych konsekwencji. Brawo Pani Dyrektor za okazany szacunek tym wszystkim co kupili bilety i przyszli, nastepnym razem też przyjdą........ano zobaczymy
powinni zwrócić ludziom pieniądze za bilety!!!!
nie dziwne, że Czesław wkurzony i chciał zerwać koncert i wogóle nie wystąpić!
PORAŻKA...
brawo Pani Dyrektor Elzbieta Baran więcej takiej perfekcji i fachowości w pracy
Jak zwykle sami ujadacze. ja też byłam na tym koncercie. Wszystko było super !