A mnie się wydaje że tam adwokat robi robotę, bo jaki problem na sędzia żeby zasądzić areszt? Po co sędziemu taki zły rozgłos? Wyciągasz z kodeksu, że nie można postawić zarzutów osobie pod wpływem silnych leków, czas goni sąd bo jest chyba 48 godzin i jeżeli sędzia wyda nakaz aresztowania wbrew kodeksowi, to potem ma przesrane za samowolkę. Po konferencji Ziobry, to można wywnioskować, bo chce zmieniać zapisy kodeksu o czym mówił. Głupie prawo to jedno, moralność obrońcy (pusty śmiech) to drugie. Jeżeli byłbym sędzią i miał możliwość wydania nakazu aresztowania, to po co miałbym się skazywać na lincz publiczny? Warto to przemyśleć bo moim zdaniem to bardziej prawdopodobne.
20:40 Kombinujesz jak koń pod górę, a morderca w szpitalu śmieje się i bawi telefonem, nic sobie ze śmierci 5 osób nie robi.