Urząd Miasta w Ostrowcu Św. ponownie „obraził się” na naszą redakcję, czy odpowiedzialni za kontakt z mediami urzędnicy nie wypełniają rzetelnie swoich obowiązków? Wczoraj (25 sierpnia) na remontowanej ulicy Eugeniusza Kwiatkowskiego (teren starej Huty) odbyła się konferencja prasowa na temat aktualnego postępu prac. Niestety, jak już bywało w przeszłości, nasza redakcja nie została o niej poinformowana. Nie tak dawno pisaliśmy o niepokojących sygnałach od naszych Czytelników, którzy zwracali uwagę na wycinkę drzew w miejscu realizowanej inwestycji, zwłaszcza w sezonie lęgowym ptaków. Jak w piśmie z 31 maja poinformowała nas Anna Niedbała sekretarz miasta Ostrowca Św. „w ramach inwestycji zostaną wycięte 72 drzewa kolidujące z inwestycją”. Ostrowieccy urzędnicy boją się trudnych pytań?
Z linku: "plakat dotyczący kampanii informacyjno-edukacyjnej „Pokochaj drzewa” pod patronatem prezydenta Ostrowca Św. Jarosława Górczyńskiego brzmi: „To ja twoje drzewo. Nie mam głosu, aby krzyczeć. Nie mam armat i rakiet, aby się bronić. Nie mam specjalistów od marketingu(…)” – to jedno ze zdań z plakatu. – Drzewa z ulicy Kwiatkowskiego nie zasłużyły na obronę."
Podobnie jak Łąki Denkowskie. Pobłażanie rodzi patologię. A plakat? Cóż, to tylko zwykła, a raczej niezwykle wyrachowana propaganda ochrony przyrody w Ostrowcu Św. Takie sobie malowanie oczu mieszkańcom i kolejny nic nie znaczący wydatek na reklamę.
Oj tam oj tam. 72 drzewa, nic takiego..
Prawdziwa cnota krytyki sie nie boi
Firmy tam usytuowane cieszą się z nowej drogi.
Tak gościu 16:44 a unijni biurokraci będą krzyczeć "ratujmy naturalne środowisko". Oszołomy, które same sobie zaprzeczają. Kłamstwo rządzi światem. Tylko dlaczego społeczeństwa mają za to słono płacić, skoro powinni płacić ci co są sprawcami.
Kiedyś na terenie Polski były tylko drzewa. Potem wynaleźli koło i potrzebne były drogi. Tak jest do dziś.